Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki i Mirabelki!

Dzisiaj wpis dla miłośników (i nie tylko) Władcy Pierścieni, Hobbita, Wilka z Wall Street, Aviatora i muzyki Howarda Shore'a. Zapraszam!( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy wiecie, że Howard Shore jest jednym z najbardziej "pechowych" kompozytorów muzyki filmowej? W swojej karierze kilkukrotnie usłyszał słowo "nie". Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że odrzucenie nastąpiło już po ogromnej pracy włożonej w powstanie muzyki.

Howard Shore to kanadyjski kompozytor muzyki filmowej i zdobywca dwóch Oskarów (najlepsza muzyka za „Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia” i „Władca Pierścieni Powrót Króla”), nagrodyGrammy, dwóch Złotych Globów a także wielu innych nagród. Urodzony w Toronto w 1946 roku muzyk na początku swojej kariery został dyrektorem muzycznym zespołu grającego w popularnym amerykańskim show "The Saturday Night Live". Muzyk ma za sobą kilka epizodów których z pewnością nie wspomina najlepiej. Pierwsze kłopoty pojawiły się w 1996 roku podczas współpracy z Melem Gibsonem i Ronem Howardem. Skomponowana przez Shore’a muzyka nie spodobała się amerykańskiemu aktorowi i decyzją reżysera została odrzucona. Nową muzykę napisał James Horner.

Przełom XX i XXI wieku był dla Howarda Shore’a słodko-gorzki. 2001 rok przyniósł mu pierwszego Oskara w karierze (za pierwszą część Władcy Pierścieni), ale rok poprzedni był dla niego bardziej pechowy. Zaproszono go do napisania muzyki do filmu „Chinese Coffee” jednak ostatecznie zdecydowano się na Elmera Bernsteina. Niezrażony kanadyjski kompozytor podjął się drugiego projektu o tytule: „Londyński Bulwar”. Napisał ścieżkę dźwiękową, która została… znów odrzucona.

Więcej pecha Howarda Shore'a w -->tym<-- znalezisku a także w --> tym <-- artykule.

Zapraszam również do odwiedzenia mojej strony poświęconej muzyce filmowej --> tutaj <--

a także do odwiedzenia strony na facebooku -->tutaj <--

Podobał Ci się ten post? Chcesz więcej? Zostaw plusa dla potomnych lub dodaj mnie do obserwowanych( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzięki!

#muzyka #muzykafilmowa #ciekawostki #ciekawostkimuzyczne #ciekawostkifilmowe #kultura #rozrywka #film #kino #wladcapierscieni #ogladamsluchajac #wilkzwallstreet #gruparatowaniapoziomu
Pobierz ogladamsluchajac - Cześć Mirki i Mirabelki!

Dzisiaj wpis dla miłośników (i nie tyl...
źródło: comment_GKveRuTPWrNA4bXwCP3D3dsBOERGGPxR.jpg
  • 4
@Wolodyjowski: to akurat w muzyce filmowej wręcz codzienność, odrzucanie prac kompozytorów i zatrudnianie na szybkości innych twórców.

Rogue One, oryginalnie Alexander Desplat, został wyrzucony z projektu i napisał to Michael Giacchino
Pan, oryginalnie Dario Marianelli, ostatecznie napisał to John Powell
Thor 2, oryginalnie Carter Burwell, ostatecznie napisał to Brian Tyler
@qnebra: nie No, jasne. Ciężki zawód. Trzeba naprawdę stworzyć dzielo, które zapadnie w pamięci. Jeśli reżyser nie poczuje "tego czegoś" nie dziwie się, ze odrzuca czyjeś prace. Pamietajmy, ze muzyka w akompaniamencie z dobra reżyseria i zdjęciami robi wielka robotę.