Wpis z mikrobloga

@Myrdzia: Florencja trochę tłoczna, ale całkiem niedaleko od katedry jest spoko knajpa ( taka studencka) nazywała się "u Leonarda" dobre jedzenie tam podawali a i ceny dość przystępne. W Toskanii najbardziej podobało mi się w tych mniejszych miasteczkach mniej zatłoczonych.
@Myrdzia: o byłem tam :D Pyszne lody tam jadłem, ale równie dobrze mogły być nie dobre tylko było w cholerę ciepło i dla tego były takie dobre :D

Wybierz się na Plac Michała Anioła, fajne widoki są. Jak byłem to można było wynająć tam Ferrari Californie na przejażdżkę :)