Aktywne Wpisy
ardan95 +82
chuop se oglada serial pitbull po nocach
Piesel-9 +6
Panowie gdybyście mieli dobrze zarabiającą partnerkę, jej pensja starczałaby na życie i by coś jeszcze odłożyć i chciałaby żebyście zamiast chodzić do pracy zostali kurą domową to byście poszli na taki układ?
Pytanie do Pań, analogiczna sytuacja, pracujecie i zarabiacie bardzo dobrze, wolałybyście żeby Wasz partner chodził do pracy i obowiązki domowe byłyby podzielone między Was, czy jednak żeby siedział i ogarniał dom?
Załóżmy teoretycznie, że nie macie możliwości zatrudnić pani/pana do
Pytanie do Pań, analogiczna sytuacja, pracujecie i zarabiacie bardzo dobrze, wolałybyście żeby Wasz partner chodził do pracy i obowiązki domowe byłyby podzielone między Was, czy jednak żeby siedział i ogarniał dom?
Załóżmy teoretycznie, że nie macie możliwości zatrudnić pani/pana do
http://www.wykop.pl/wpis/11930519/hehehe-klient-nie-zaplacil-mi-prawie-10-tys-zlotyc/
ogłaszam co się #!$%@?ło i co następuje. Sąd z końcem zeszłego roku postanowił podjąć sprawę przeciw spadkobiercom. Spadkobiercy to małżonka pozwanego oraz jego dwóch synów, którzy przyczynili się do tego, że klient mnie wydymał. Odbyły się dwie sprawy. Pierwsza w lutym tego roku taka zapoznawcza typu "czy strony są w stanie pójść na ugodę". Chciałem zrezygnować z odsetek w zamian za szybką płatność, druga strona była uparta i wnioskowali o oddalenie sprawy. Tydzień temu była druga sprawa, na której niestety nie mogłem się stawić. Dziś miało być ogłoszenie wyroku, ale okazało się, że jakaś stażystka #!$%@?ła daty i ogłoszenie wyroku było wczoraj xD.
Na szczęście wyrok jest korzystny dla mnie. Sąd uznał moje roszczenia w całości tj: 8300 zł + około 3500 odsetki ustawowe + koszty sądowe ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
Sprawa może jeszcze trochę potrwać, bo mogą złożyć apelację, ale sąd okręgowy raczej podtrzymałby ten wyrok. Czekam teraz na ich ruch, lub uprawomocnienie wyroku, ale czuję dobrze mirki (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#wlasnafirma #prawo #dzialalnoscgospodarcza #chwalesie
Komentarz usunięty przez autora
Może być i za 2 lata, nie śpieszy mi się. Najbardziej mnie cieszy, że jednak był sens tę sprawę ciągnąć, a chciałem