Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki i Mirabelki!

Dzisiaj coś na temat legendarnych(tych prawdziwych) Pogromców Duchów. Jeśli pamiętacie i lubicie ten film a także Billa Murraya to zapraszam do lektury!

Na początek coś na temat piosenki"Ghostbusters" napisanej przez Raya Parkera Jr.

Dostał on niecałe trzy dni na stworzenie utworu przewodniego. Zanim jednak poproszono Parkera o napisanie piosenki, zwrócono się do Lindseya Buckingham’a. Ten odmówił, uzasadniając odpowiedź faktem, iż nie chce być kojarzony jako „gość od ścieżek dźwiękowych”. Następnie zwrócono się do popularnego w tym czasie Huey’a Lewis’a, który również odmówił. W tym czasie był zaangażowany w produkcję innego filmu –„Powrotu do przyszłości”. W międzyczasie do wytwórni nadesłano około 60 różnych propozycji na główną piosenkę, jednak żadna z nich nie przypadła producentom do gustu. Po dwóch nieudanych próbach i odrzuceniu nadesłanych propozycji, zwrócono się do Ray’a Parkera, który przyjął projekt. Tematyka, tytuł filmu i niemoc twórcza sprawiły, że powierzone mu zadanie mogłoby nie zostać wykonane. Z pomocą przyszła reklama firmy usługowej w lokalnej telewizji, gdzie usługodawcy oferowali swoją gotowość do pomocy przy instalacjach wodnych i kanalizacyjnych. Parker skojarzył to z filmem i wpadł na pomysł, aby cała piosenka była oparta na motywie reklamy, a jej najważniejszym tekstem było:

- „Who you gonna call? Ghostbusters!”

Do utworu powstał cały teledysk ( do zobaczenia tutaj do którego zaproszono gwiazdy kina (m.in. Chevy’ego Chase’a czy Danny’ego DeVito), które nie wystąpiły w filmie. Ich rolą jest powtarzanie w refrenie „Ghostbusters!”. Co więcej, w teledysku wystąpili również główni bohaterowie filmu, którzy tańczą wraz z Parkerem na Times Square. Piosenka stała się niezwykle popularna, dotarła na pierwsze miejsce listy Billboard 100 i utrzymywała się tam przez kilka tygodni. Dostała również nominację do Oskara, jednak przegrała z „I just called to say I love you” Steviego Wondera.

Pozwy sądowe i zadośćuczynienia

Sukces utworu nie umknął uwadze poproszonego wcześniej o stworzenie muzyki do filmu, Huey’a Lewisa. Złożył on w sądzie pozew w związku z plagiatem jaki miał popełnić Ray Parker Jr. z uwagi na zbyt duże podobieństwa utworu „Ghostbusters” do wypuszczonej wcześniej przez Lewisa piosenki „I need a new drug” do posłuchania tutaj. Trudno się nie zgodzić z Lewisem, podobieństwa w podkładzie muzycznym są znaczące. Po pewnym czasie muzyk jednak zdecydował się wycofać pozew z uwagi na ugodę jaką zawarł z wytwórnią Columbia Pictures. Kwota ugody nie została ujawniona a strony umówiły się, że nigdy nie ujawnią szczegółów całego porozumienia. Jednak w 2001 roku, Lewis w jednym z wywiadów wyjawił wiele detali zawartej ugody. Przyznał w nim, że Columbia Pictures „kupiła jego milczenie” na temat kradzieży utworu. Tutaj na scenę wkracza Ray Parker Jr. z pozwem ze swojej strony, tym razem za niedotrzymanie warunków umowy i ujawnienie tajnych informacji.

Najbardziej poszkodowanym w całym zamieszaniu nie jest ani Parker ani Lewis, ale mało znanyzespół „M”. W 1979 roku nagrali oni piosenkę „Pop music" do posłuchania tutaj. Po wysłuchaniu tego utworu, możemy mieć duże wątpliwości co do tego, kto dopuścił się plagiatu.

Bill Murray

Ten genialny aktor często miewa ciekawe wymagania dotyczące jego zatrudnienia w filmie. Gdy został zaproszony przez Columbia Pictures do udziału w powstającym obrazie, postawił warunek swojego angażu. Wymusił na wytwórni, że ta sfinansuje i nakręci nową wersję filmu „Ostrze brzytwy” z nim w jednej z ról. Prośba aktora została spełniona - dostał fotel scenarzysty i główną rolę. Wracając jednak do „Pogromców duchów” należy wspomnieć, że wiele jego kwestii w filmie było improwizowanych lub wymyślanych na bieżąco. Co więcej, scena w której Louis Tully (Rick Moranis) podczas imprezy w swoim mieszkaniu rozmawia z gośćmi jest prawie w całości improwizowana. Podobnie jest w przypadku scen z przejażdżką „Ecto-1” po Nowym Jorku. Ujęcia te, były kręcone w pierwszym dniu zdjęć, gdy ekipa filmowa nie miała jeszcze pozwolenia na kręcenie. Sceny zostały zrealizowane w szybkim czasie z obawy o nadmierne zainteresowanie przechodniów i policji.

Więcej ciekawostek dotyczących "Pogromców duchów" --> w tym <-- wykopalisku

Cały artykuł dostępny również na mojej stronie poświęconej muzyce filmowej --> tutaj <-- i w --> tym <-- konkretnym artykule. Zapraszam!

Zapraszam również do polubienia strony na facebooku--> tutaj <--

Podobało Ci się? Chcesz więcej? Daj plusa ( ͡° ͜ʖ ͡°) lub dodaj mnie do obserwowanych!

#film #ogladamsluchajac #muzykafilmowa #ciekawostki #ciekawostkimuzyczne #ciekawostkifilmowe #kino #rozrywka #kultura #muzyka #billmurrayzawszenapropsie #duchy #pogromcyduchow #ciekawostka #gruparatowaniapoziomu
ogladamsluchajac - Cześć Mirki i Mirabelki!

Dzisiaj coś na temat legendarnych(tych...

źródło: comment_I2oEc0LLFTSG5hw8tLwFLBhunjSGB2mY.jpg

Pobierz
  • 7