Wpis z mikrobloga

Kumpel (informatyk programista) ma dziewczynę, typową księżniczkę, za wszystko za nią płaci, zabiera do restauracji, ona nic nie robi, tylko siedzi w domu, ogląda telewizję (jakieś debilne kanały typu TVN Style) i co 20 minut wychodzi z komóreczką na balkon na papierosa, i tak całymi dniami. Niedawno się pokłócili, powiedział jej że w końcu chciałby wrócić z pracy do domu i zjeść domowy obiad. Ta w końcu poczuła się chyba w obowiązku. I ten dziś wraca do domu a tam na talerzu:


#rozowepaski #bekazrozowychpaskow
  • 51
@kinlej: skoro nie miała potrzeby wcześniej gotować to ja się nie dziwię że nie umiała. Chciała dobrze. Świat się nie składa tylko z inteligentnych ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) widocznie ma inne zalety.
@agaja Uwielbiam taką odwróconą logikę. To jest to samo myślenie, co "gdyby się tak nie ubrała, to by jej nie zgwałcili". To, że koleś jest słaby, to jedno. Może się zakochał i nie myśli racjonalnie, może jest ciapą, może jest słaby psychicznie, nie wiem. Ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia tej dziewczyny.
Idąc tym tokiem rozumowania, skoro można wykorzystywać osobę słabą psychicznie i to wina tej osoby, to jak Ci facet