Wpis z mikrobloga

Która Mirabelka umówi się z mirkiem w perspektywie pójścia na wesele?

Nigdy nie byłem bordo, ani zielonką ;) Zdecydowanie bliżej mi do normika niż piwniczaka.
Mizoginia jest mi obca, wręcz przeciwnie - zostałem wychowany w przekonaniu, że kobiety należy traktować z szacunkiem, wobec tego, gdy tylko trafię na tą bliską memu sercu, to będę rysować mym poczuciem humoru uśmiech na jej twarzy, docenię jej walory komplementami, które będą rozpływały jej serce, a także zniewolę ją moim czułym dotykiem...

O mnie: Wzrost 1,7m (ostatnio fikołki robiłem w podstawówce ;)). Sylwetka usportowiona. Z twarzy - nie straszę ;P (6/10), 25 l. Jestem raczej tym co słucha, aczkolwiek nie milczę jak głaz. Mistrzem dancingu nie jestem, jednakże zatańczyć trochę umiem i parkietu się nie boję. Nie palę, acz toleruję.

Jeżeli zatem pragniesz poczuć się doceniona, chcesz bym połechtał Twoje ego, a jednocześnie pragniesz spotkać faceta, z którym będziesz się dobrze czuła i masz wolną sobotę 5 sierpnia, to zapraszam do wysłania mi prywatnej wiadomości :) Obiecuję, że odpowiem!

#rozowepaski #zwiazki #warszawa
  • 56
@Blastboy: Nie wiem, nie znam się to się wypowiem. Wydaje mi się, że ten opis taki zbyt ugrzeczniony. Widzę tu gościa co na wszystko się zgadza, do wszystkiego się dostosuje. Slucha, ale nie milczy. Nie pali, ale mu nie przeszkadza itp. Panne będzie chołubił jak biały rycerz i da się owinąć wokół palca. Zero jakiegoś swojego zarysowane go charakteru. Opis taka ciepła klucha. Wydaje mi się, że laski na to nie