Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem o co się ludzie czepiają tego Eda Sheerana w Grze o Tron. xD Przecież on w tej swojej scenie nie był nawet postacią drugoplanową. Więcej od niego zagrali jego kompani. Ed zaśpiewał tylko piosenkę, co wyszło mu dobrze, bo w końcu jest muzykiem, powiedział kilka słów i się ładnie uśmiechał. Ten odcinek miał o wiele więcej problemów, niż rudy szkot śpiewający balladę. xD
#got #gownowpis
źródło: comment_OgjvjttPyrCchHK5I0uj2MlEBaCzrobk.jpg
  • 18
Arya posiedziała sobie przy ognisku z miłymi chłopcami od Lannisterów: czemu ma to pod kątem rozwoju fabuły służyć?


@OjciecMarek: Bo pokazuje że po drugiej stronie są normalni ludzie którzy nikomu nie życzą śmierci. Bardzo rozwojowa scena, ale dla ignorantów którzy oglądają GoT dla sexu i smoków nawet tak dobrze zobrazowane sceny gdzie pojawiają się śmiertelni wrogowie to nic nie wnosząca scena bo nikt się z nikim nie rucha.
Bo pokazuje że po drugiej stronie są normalni ludzie którzy nikomu nie życzą śmierci.


@KochanekAdmina: Cała postać Ogara czy Jaimiego Lannistera po metamorfozie dobrze to przedstawiała, prezentując przy tym jakiś kunszt aktorski, a nie drewno i polot na poziomie reklam w Rodzince PL

Bardzo rozwojowa scena

...służąca ilustracji zjawiska, o którym praktycznie każdy wie, i które GoT potrafiło portretować o wiele subtelniej, np. poprzez sceny z farmerem i jego córką z
Z innych rozwojowych scen mieliśmy dziś choćby cudowne zdanie sobie sprawy z tego, iż na Smoczej Skale można znaleźć pokłady obsydianu, o czym Stannis mówił dobitnie dwa sezony temu: równie to było rozwojowe.


@OjciecMarek: no właśnie, Sam sam (nomen omen ( ͡° ͜ʖ ͡°)) nawet o tym powiedział, ale oczywiście nie mógł tego tak po prostu pamiętać tylko mógł przypomnieć to sobie dopiero po przeczytaniu #!$%@? zakazanej