Wpis z mikrobloga

@agablazej: w sprzedaży są nielicencjonowane koszulki z różnymi superbohaterami, tylko bez żadnych zarejestrowanych logo, takie że każdy wie o kogo chodzi, ale wprost to nie jest nigdzie napisane. Na tym obrazku jest jakichś dwóch chłopów jedynie przypominających aktorów z filmu, a wszystkich tekstów raczej nie rejestrowali nigdzie. Według mnie nie było by problemu, ale zaznaczam, że ja żadnej wiedzy w temacie nie mam, tylko mi się tak wydaje.