Wpis z mikrobloga

@Leninzone: Przede wszystkim manifest nie jest żadnym dziełem, a zbiorem wysrywów gościa, który aspirował do tego żeby jego system filozoficzny traktować także jako ekonomię :)

@Enzo_Molinari: @Strusprawa1: Sam Sowell jest jednym z najbardziej godnych szacunku czarnych Amerykanów. Jako jeden z pierwszych murzynów zdobył tytuły naukowe na prestiżowych uczelniach. Urodził się w ubogiej rodzinie na dawnej plantacji bawełny, doszedł do wszystkiego swoją pracą. Kilka lat temu bardzo mocno krytykował ruch
@Leninzone: O ile mogę się zgodzić, że nawet dziś wypadałoby żeby wykształcony człowiek chociaż częściowo znał marksizm. O tyle te wszystkie "krytyki" kapitalizmu zostały rozjechane wielokrotnie przez prawdziwych ekonomistów, a później nie przeszły testów empirycznych.

Zresztą no, dziś już nawet sami marksiści za bardzo nie wierzą w to co pisał Marks:)
@krystian873: Edit: Chodziło mi o jego książkę "Ekonomia Stosowana", a nie o "Ekonomia dla Każdego" jak w tytule. :D No i ma rację, niestety mądrych czarnych inni czarni się nie za bardzo słuchają, lecz słuchają ich zazwyczaj biali, bo oni na ogół są bardziej zainteresowani nauką...
@Strusprawa1: akurat ten fragment o relacjach polsko-żydowskich to wpadka Sowella i psuje odbiór całej książki. Przecież to co on tam wypisuje to jakiś humbug. Wg niego Żydzi byli w Polsce masowo dyskryminowani i żydowcy lekarze (mimo że niby byli lepsi od polskich xD), cierpieli głód i biede bo państwowe szpitale ich wyrzucały i nie chciały zatrudniać xD
Tymczasem szpitale wtedy nie były publiczne i w większości należały do niezwiązanych z rządem