Wpis z mikrobloga

Dobra, ostatni #suchar, tym razem hamerykanski, na tej nocnej

Amerykanski dom, kolezanka odwiedza matke mlodej dziewczynki. W pewnym momencie mloda pyta:
- ile masz lat?
Matka strofuje dziecko:
- corciu, nie pytamy o takie rzeczy.
- a ile masz wzrostu? - nie przestaje pytac dziewczynka.
- kochanie, o to tez nie nalezy pytac!
- a dlaczego rozwiodlas sie z mezem?
Czerwona na twarzy matka wyprowadza corke z pokoju:
- co to za pytania? Marsz do siebie!

Nastepnego dnia w klasie, dziewczynka pyta kolezanke:
- jak to jest, ze dorosli nie chca odpowiadac na niektore pytania?
- nastepnym razem nie pytaj, tylko sprawdz w dowodzie osobistym - tam jest wszystko!

No i podczas kolejnej wizyty kolezanki jej mamy- dziewczynka wykrada dowod z torebki pani i po chwili staje przed nia z zadowolona mina:
- a ja wiem ile masz wzrostu!
- no ile?
- 171cm! Wiem tez, ile masz lat!
- ile?
- 38! I wiem, dlaczego rozwiodlas sie z mezem!
Matka robi sie czerwona, ale zainteresowana kobieta pyta:
- no, dlaczego?
- bo masz F z seksu [sex: F], sama przyznasz, ze to nie jest najlepsza ocena...