Wpis z mikrobloga

Tak apropo tego nowego tagu #rozwojosobistyznormikami to kilka tygodni temu spotkałem się kilka razy z pewną dziewczyną poznana na #tinder . Miała 19 lat, studiowała medycynę, regularnie chodziła na siłownię, miała własne auto (bmw 1), wlasne mieszkanie w centrum miasta. Ogolnie nic jej nie brakowalo. Pisze ten post tylko dlatego, że według niej pieniądze szczęścia nie dają XD
#logikarozowychpaskow
  • 24
@jestem_mike Fakt ale z kasą jest dużo łatwiej wiele rzeczy osiągnąć


@joeytribbani: A od kiedy to tak rozumiane osiągnięcia dają szczęście? BMW1? Wielka mi kasa, kilkaset kilometrów na zachód i to zupełnie przeciętne auto, kilkaset kilkometrów na wschód i to Ty jesteś bogaty. I tyle z tego szczęścia za pieniądze. Zawsze ktoś ma więcej i zawsze czegoś Ci brakuje. Niezależnie ile byś nie miał. Jeśli coś daje jakieś szczęście to może
@jestem_mike: problemy to rzecz subiektywna i porównywanie ich między sobą jest z góry skazane na porażkę.

Jest sytuacja problematyczna. Nie ważne jaka, jest.

Jedna osoba sobie z tym problemem radzi bez trudu
Druga z trudem ale sobie radzi
Trzecią problem pokonuje, ale po porażce się ta osoba zbiera
Czwarta popełnia przez ten problem samobója

Dla mnie zdać maturę z matematyki to żaden problem, dla kogoś innego - problem trudny do przeskoczenia.
@Esubane: @jestem_mike tutaj nie chodzi o jakieś samochody czy inne pierdoły. Jedynie o komfort, że mając sporo pieniędzy nie jesteś na dnie, masz jakieś zaplecze dzięki któremu lepiej sobie z problemem poradzisz. Nie daj Boże, gdy kogoś bliskiego dopadnie choroba, której leczenie jest dosyć drogie. Teraz też będziecie tak samo nieszczęśliwi będąc biednymi/bogatymi czy jednak będąc tymi bogatymi zafundujecie leczenie i uratujecie najbliższą osobę? Jeszcze inwektyw o inteligencji emocjonalnej, a wypisywane
. Nie daj Boże, gdy kogoś bliskiego dopadnie choroba, której leczenie jest dosyć drogie


@Sig_mar: bogaci #!$%@?ą kasę na wycieczki i samochody a potem zrobią wykop zbieramy na chorego :P
@joeytribbani To nie brzmi śmiesznie. Dla niej to norma. Większość jej znajomych ma auta, jedni trochę gorsze inni znacznie lepsze. Mieszkania to samo. Gdyby uważała że pieniądze dają szczęście to chciałaby wyrwać kolegę który buja się maseratti. Sam miałem takie towarzystwo i wiesz co? To są w większości fajni ludzie i nie zawsze czeka na nich gotowy do przejęcia biznes rodziców a zamiast tego ciężka praca żeby faktycznie ich było stać utrzymać
że tak samo możesz być nieszczęśliwy mając tysiaka na koncie, jak i mając 145 milionów.


@jestem_mike:
najwieksze klamstwo na swiecie

majac 145 milionow na koncie moge kupic sobie absolutnie WSZYSTKO, na przyklad wille na tropikalnych wyspach i prywatny jacht oraz wyprawiac ogromne imprezy i robic co mi sie zywnie podoba i jest dostepne na planecie ziemia, wliczajac w to najlepsza opieke zdrowotna i najlepsze mozliwe warunki zycia dla mnie i moich