Wpis z mikrobloga

@m__b: udało Ci się namówić go do powrotu, ale potem już trochę przynudzał. jego odejście może choć na chwilę rozrusza wykop, bo odkąd słonko mocniej przygrzewa to i tu posucha
Jak dla mnie - niewielka strata. Wcześniej rzeczywiście był ikoną Wykopu, po powrocie zachowywał się dziwnie, nawet (wtf) proponował wykopywanie duplikatów.
Nie powinien w ogóle wracać, na zawsze pozostałby legendą bez skazy :) Teraz już totalnie odchodzi w zapomnienie.

W sumie ten kult fanzonuna był przesadny lekko mówiąc.