Wpis z mikrobloga

@maluminse: Fuck, wejście na Masyw Vinsona z najtańszą firmą to koszt 38 000 $ nie licząc podróży do stanów. Ciekaw jestem ile on wykłada za wejście na Everest.

Kiedyś gdzieś czytałem, że dzisiaj zdobycie Everestu to nie sztuka, większość osób wchodzi z tlenem i Szerpami którzy w razie potrzeby wniosą Cie na szczyt. Tylko trzeba mieć kasę i szczęście do pogody.