Wpis z mikrobloga

#zagadka #matematyka

Sklepikarz sprzedaje czapkę. Czapka kosztuje 10 zł. Podchodzi klient i mierzy czapkę. Jest skłonny ją kupić, ale ma przy sobie tylko banknot 25-złotowy (możemy sobie chyba taki banknot wyobrazić?). Sprzedawca wysłał syna do sąsiadki, by ten rozmienił 25 złotych. Chłopiec przybiegł i oddał ojcu 10 zł +10 zł +5 zł.

Sprzedawca podał kupującemu czapkę oraz wydał 15 zł reszty.

Po pewnym czasie przybiega sąsiadka z rewelacją, że 25 zł było fałszywe i krzyczy do sprzedawcy, by zwrócił jej pieniądze.

Cóż było począć? Sprzedawca rad nierad otworzył kasę i zwrócił kobiecie pieniądze.

Teraz pytanie:

Na ile został oszukany sprzedawca?

Rozwiązania dawajcie w spojler, bo niszczycie innym zabawę.
  • 28
Sklepikarz sprzedaje czapkę. Czapka kosztuje 10 zł. Podchodzi klient i mierzy czapkę. Jest skłonny ją kupić, ale ma przy sobie tylko banknot 25-złotowy (możemy sobie chyba taki banknot wyobrazić?). Sprzedawca wysłał syna do sąsiadki, by ten rozmienił 25 złotych. Chłopiec przybiegł i oddał ojcu 10 zł +10 zł +5 zł.


Sprzedawca podał kupującemu czapkę oraz wydał 15 zł reszty.

@matpio: 15 zł?
@matpio: Pozostaje jeszcze problem zysku sklepikarza ze sprzedaży czapki. Jeśli kupujący dał fałszywy banknot w dobrej wierze (nie wiedział, że jest fałszywy), to czapkę rzeczywiście należy liczyć jak 10zł. Jeśli jednak „kupujący” był złodziejem, to czapki nigdy by nie kupił, więc sprzedawca by na niej nie zarobił… czyli trzeba odliczyć bliżej nieokreśloną kwotę od tych 10zł
@michalo94: @matpio: Jeśli sprzedawca w monopolowym rozbije butelkę wódki, to jest w plecy jej cenę detaliczną, czy tyle ile ma na fakturze z hurtowni? Błędnie traktujecie towar w sklepie jako już sprzedany (a to przy okazji pociąga za sobą jeszcze inne problemy) i zakładacie, że sprzedawca ma tylko jedną taką czapkę

Trochę to przypomina szacowanie utraconych zysków kiedy chodzi o piractwo, albo ocenianie przez policję wartości rynkowej narkotyków.
@staa: nie było nic podane na temat marży, czyli można założyć bezpiecznie, że czapka była jego własnym wytworem i jej wartość wynosi 10 zł.

@matpio łap plusa, bo się głowiłem chwilę i dalej nie jestem pewny, czy dobrze rozwiązałem :D
@staa: żeby rozwiać Twoje wątpliwości załóżmy taką sytuację: w sklepie były dwie czapki i trzech klientów, którzy chcieli kupić te czapki. Pierwszy klient był złodziejem, który płacił fałszywkami, drugi uczciwy, trzeci też. Były tylko dwie czapki, więc dla ostatniego nie starczyło. Jeśli złodziej by nie kupił czapki to kupiłby ją ten trzeci klient.