Wpis z mikrobloga

#coolstory

Drodzy mircy, już kolejny raz pojawia się na gównej znalezisko hejtujące żywność SKĄDŚ, bo #wykopki jedzo tylko zdrowo żywność, a że chciałem już miliard razy napisać moje #coolstory apropos ichniej "zdrowej żywności", to dzięki mojemu świątecznemu #!$%@?ństwu je oto piszę:

Kiedyś byłem na rowerze na trasie Białystok - Krakau, i zatrzymywałem się na przewę w okolicach Grójca, gdzie into południe jest w #!$%@? sadów jabłkowych. Szamałem sobie jakiegoś snickersa czy inne #biedakalorie i nagle przy jednym sadzie zatrzymuje się cięzarówka. Do ciężarówki podchodzi pięciu chłopów i wyładowują skrzynki pełne jabłek z napisem Auchan. Warto dodać że był wtedy maj i dopiero jabłonki kwitły, czyli jeszcze jabłka się nie pojawiały na drzewach. Chłopki wysypywały jabłka do swoich worków i ustawiały przy nich tabliczki "ŚWIERZE JABKA PROSTO Z SADÓW, SPECJALNIE DLA WAS XD", po uno momento przy straganach z workami z jabłkami, zatrzymywały się DZIESIĄTKI samochodów z warszafki, i wszyscy, nawet nie wiedząc że jabka nawet jeszcze nie rosną, kupowali jabłka po cenie dwa razy wyższej niż w supermarkecie, przy okazji drąc mordy na całą okolicę, że "JABKA PROSTO OD ROLNIKA SĄ MILIART RAZY LEPSZE NIŻ SUPERMARKETU, I CO CI MOI ZNAJOMI TO JA NAWET NIE, JESTĘ TAKI LEPSZY".

Od tego czasu, zawsze gdy czytam na wykope, że ktoś kupuje legitne prosto od rolnike jajki/jabki/marchawki, i czuje się przez to lepszy, to dostaję raka
  • 8
@Elethynh: znajomy jest z tamtych stron i zajmuje się sadownictwem. Powiedział, że nie ma nic zdrowego w tych jabłkach. Mnóstwo oprysków i nawozów jak wszędzie w wielkopowierzchniowych uprawach.
@Elethynh: Mam znajomego rolnika, który też kantuje ludzi. Robi pyszną wiejską kiełbaskę ze świnek które sam choduje, a ludzie się jarają. Nie wiedza tylko że dodaje do niej mom kurczęcy żeby było więcej. #!$%@? oszust.
Sam mieszkam na wsi i wiem czym to pachnie. W zakładach wędliniarskich często do kiełbasy nie dodaje się wołowiny (tradycyjna kiełba to wołowina + wieprzowina) tylko nadmuchane mięso ze świnek a zamiast wołowiny to jakieś gówno z worka dla konsystencji smaku i zapachu.
@Elethynh: W kupowaniu prosto od producenta ważne jest żeby to był sprawdzony producent a nie jakiś random. W Warszawie jest z dziesięć targów lokalnych producentów, gdzie masz producentów, którzy mają stałych klientów i nie ryzykowaliby renomy handlując oszukanym towarem. I u takich trzeba kupować a nie u cwaniaczków przy drodze
@Elethynh: mój dziadek ma mini sad 3hektary :) powiem Ci tylko, ze jablka są przez caly rok bo trzyma sie je w chłodni. A to o czym piszesz to jakiś Janusz biznesu, który pewnie juz wszystko sprzedam, albo mu zgnily bo zle przechowywal.

A teraz najbardziej prawdopodbne- to byl duży sadownik, który jest dostawca do lokalnych sklepów tej sieci i ma obrendowana ciężarówkę, ktora dowiozl jablka do drogi.

Tak czy inaczej,
@Elethynh: Niestety standardem na wsi staje się sytuacja, gdzie rolnik kupuje jajka z fermy po 20 gr, i jedzie z nimi na targ gdzie sprzedaje jako jajka od swoich hehe kurek, hehe na trawce sobie chodzo, po złotówce.