Wpis z mikrobloga

Tak sobie slucham "world war z" (dobra ksiazka, duzo lepsza niz film) i jedno nie daje mi spokoju. W jaki sposob dywizja/brygada pancerna (w T-80 albo abramsach) przegrywa "bitwe" z zombiakami? Ni cholery nie potrafie sobie tego wyobrazic, a opisow takich bitew jest kilka. Zreszta w cholere z czolgami, przeciez zwykly bewup powinien dawac 100% ochrony przed takim zombiakiem, a dywizji piechoty bez transporterow juz chyba nigdzie nie ma.

#ksiazki #zombie #rozkminy
  • 7
@DuzyLysyBrzydki: nie czytałem tego, jedynie na podstawie filmu się wypowiem, a w sumie kilku. Zombie mają to do siebie, że zawsze są w przeważającej liczbie i maja jeszcze ta jedna przewagę iż na początku każdy mógł być zarażony. Np. Zaczyna się mutowac wewnątrz pojazdu taka osoba i dupa, reszta leży. Kolejna sprawa, nie ma ludzi to nie ma prądu, paliw itd. A ci co pozostali to muszą walczyć o życie aniżeli
@weirdman: Twd bardziej się skupia na bohaterach niż na samych zombii, tak komiks jak i serial. Wiec jest to poniekąd usprawiedliwione, bo w sumie większość książek/komiksow/filmów czy seriali o zombie nie skupia sie na przyczynach powstania i konsekwencjach. Stąd wypływają właśnie takie niedopowiedzenia jak gnicie czy reakcja na temperaturę/wilgotność. Jedyni książki gdzie to było poruszone to z tych co znam to wspomniana przeze mnie seria Apokalipsa Z Manuela Loureiro oraz wspomniana