Wpis z mikrobloga

Muszę Wam się do czegoś przyznać, moja trauma z dzieciństwa, która we mnie siedziała. Kiedyś, dawno, dawno temu, byłem u kolegi na noc i poszedłem się wykąpać, a że były to czasy, że komputery nie były powszechne, no to mi się trochę spieszyło pograć i nie wiedząc co to bidet, skorzystałem z niego w formie "myjki" do włosów, ale to nie było najstraszniejsze, szybciutko szczęśliwy wracam do niego, on się tak pyta co tak szybko, a ja mówię, że bardzo fajne to urządzenie do mycia głowy, no i wtedy cała jego rodzina walnęła ostrego facepalma :(

#zwierzenia
  • 2