Hur dur ... dostałem staż w ZUSie ;p Płaca nie powala, ale praca od pon. - pt. godz. 7-15, wszystkie święta wolne ;p
Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda praca w ZUSie będe opisywał to w tagu #cbawzus . ;p
a tutaj doświadczenia z dzisiaj:
Pracuję w wydziale rejonowym i zajmuję się wyjazdami w teren w celu obczajenia co i jak u jakiegoś kapitalisty-kalwinisty.
Dzisiaj z samego rana, czyli jakoś o 11, do pokoju wpadł Pan Janek, szef wydziału, i powiedział że on i młody (czyli ja) jedziemy do „Explorexu” na kontrolę. No to zapinam koszule wyłączam wiatraki i idę do samochodu.
W limie czekała na nas Ewa (7/10) żona szefa, po drodze mieliśmy ją podrzucić do urzędu bo miała tam do załatwienia jakieś sprawy.
Aluminiowe felgi, dwustrefową klimatyzację, skórzaną tapicerkę, elektrycznie sterowane fotele, podgrzewane lusterka i przyciemniane szyby. Takim sprzętem dobrze się jeździ a jeszcze lepiej kieruje bo mocy też niemało.
Szef i żona na tylnym ja z przodu pruję setką przez miasto. Psy wiedzą że jedzie zusoski więc nie zatrzymają nawet jak to i tak płaci państwo J obściskuje swoją kobietę ale musi kończyć bo mistrz kiero zajechał już pod urząd. Więc klaps w tyłek a my do „explorexu”.
Na miejscu szef każe podjechać blisko i nie wyłączać silnika, ja mam zostać w aucie bo on to szybko załatwi. Pewnie coś dostanie i wracamy. No to odpalam mikro i czytam ostatnie info z ukrainy bo UK tylko kilka kilosów od siedziby firmy co ją teraz „kontrolujmy”.
JEEEB.
Szef szybko wybiega z budynku jak oszalały przeskakuje przez maskę, wskakuje do samochodu z trzaska drzwiami.
JEDŹ #!$%@?!!!
No to jazda, mielę piach i daję tyle co fabryka dała.
JEEEEEB
Patrze do tyłu co się dzieje a za nami jakiś mejbach i gość strzlea do nas z pistelotu a za niby
JEEEB
Ogień, słup dymu a jakiś gościu wyleciał przez okno. Chyba już pół hali się paliło.
Ja już piątka i mocne 200 na liczniku a tutaj patrol jak z amerykańskiego kina. Jeszcze nigdy nie słyszałem aby tak szybko policja włączyła za mną syreny.
SZSZSZSZ
Słyszę jak kula przeleciała mi koło głowy a szyba z przodu popękana z dziurą na środku.
SZYBCIEJ MŁODY, DO ZUSU!!!
Do miasta dobre 10 000 metrów i masa zakrętów, policjanci za nami ale przed nimi ten mejbach i szaleniec ze spluwą.
SZSZSZSZ SZSZSZSZ TRZASK, trafił w boczne lusterko.
Nagle za zakrętu wyjeżdża kolejny radiowóz ja w lewo i wpadłem w ostry poślizg. Jednak jak rajdowiec klasy AAA utrzymałem pojazd. Maybach nie miał tyle szczęścia i wybębnił w radiowóz. Drugi policjant wjechał chyba w pobliski las bo coś się zakołysały tam drzewa a nas już nikt nie gonił.
Byliśmy już w mieście gdy w końcu odezwał się boss.
- Dobra młody, wysiadaj, dzisiaj miałeś wolne i nie było cię w pracy.
- okey dokey.
No i teraz siedzą na mirko i wam o tym opowiadam.
W koncu studia się na coś przydały ;p ... 2 tygodnie po obronie xd
@testcba0001: Jakim sposobem udało ci się dostać staż? Sam zaniosłeś CV do ZUSu z pytaniem czy nie szukają kogoś do parzenia kawy, czy w jakiś inny sposób? Czy to może staż z urzędu pracy :P Pytam, ponieważ sama zaczynam się rozglądać za miejscami, gdzie mogłabym się zapytać o staż jednak czuję się zagubiona.
Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda praca w ZUSie będe opisywał to w tagu #cbawzus . ;p
a tutaj doświadczenia z dzisiaj:
Pracuję w wydziale rejonowym i zajmuję się wyjazdami w teren w celu obczajenia co i jak u jakiegoś kapitalisty-kalwinisty.
Dzisiaj z samego rana, czyli jakoś o 11, do pokoju wpadł Pan Janek, szef wydziału, i powiedział że on i młody (czyli ja) jedziemy do „Explorexu” na kontrolę. No to zapinam koszule wyłączam wiatraki i idę do samochodu.
W limie czekała na nas Ewa (7/10) żona szefa, po drodze mieliśmy ją podrzucić do urzędu bo miała tam do załatwienia jakieś sprawy.
Aluminiowe felgi, dwustrefową klimatyzację, skórzaną tapicerkę, elektrycznie sterowane fotele, podgrzewane lusterka i przyciemniane szyby. Takim sprzętem dobrze się jeździ a jeszcze lepiej kieruje bo mocy też niemało.
Szef i żona na tylnym ja z przodu pruję setką przez miasto. Psy wiedzą że jedzie zusoski więc nie zatrzymają nawet jak to i tak płaci państwo J obściskuje swoją kobietę ale musi kończyć bo mistrz kiero zajechał już pod urząd. Więc klaps w tyłek a my do „explorexu”.
Na miejscu szef każe podjechać blisko i nie wyłączać silnika, ja mam zostać w aucie bo on to szybko załatwi. Pewnie coś dostanie i wracamy. No to odpalam mikro i czytam ostatnie info z ukrainy bo UK tylko kilka kilosów od siedziby firmy co ją teraz „kontrolujmy”.
JEEEB.
Szef szybko wybiega z budynku jak oszalały przeskakuje przez maskę, wskakuje do samochodu z trzaska drzwiami.
JEDŹ #!$%@?!!!
No to jazda, mielę piach i daję tyle co fabryka dała.
JEEEEEB
Patrze do tyłu co się dzieje a za nami jakiś mejbach i gość strzlea do nas z pistelotu a za niby
JEEEB
Ogień, słup dymu a jakiś gościu wyleciał przez okno. Chyba już pół hali się paliło.
Ja już piątka i mocne 200 na liczniku a tutaj patrol jak z amerykańskiego kina. Jeszcze nigdy nie słyszałem aby tak szybko policja włączyła za mną syreny.
SZSZSZSZ
Słyszę jak kula przeleciała mi koło głowy a szyba z przodu popękana z dziurą na środku.
SZYBCIEJ MŁODY, DO ZUSU!!!
Do miasta dobre 10 000 metrów i masa zakrętów, policjanci za nami ale przed nimi ten mejbach i szaleniec ze spluwą.
SZSZSZSZ SZSZSZSZ TRZASK, trafił w boczne lusterko.
Nagle za zakrętu wyjeżdża kolejny radiowóz ja w lewo i wpadłem w ostry poślizg. Jednak jak rajdowiec klasy AAA utrzymałem pojazd. Maybach nie miał tyle szczęścia i wybębnił w radiowóz. Drugi policjant wjechał chyba w pobliski las bo coś się zakołysały tam drzewa a nas już nikt nie gonił.
Byliśmy już w mieście gdy w końcu odezwał się boss.
- Dobra młody, wysiadaj, dzisiaj miałeś wolne i nie było cię w pracy.
- okey dokey.
No i teraz siedzą na mirko i wam o tym opowiadam.
W koncu studia się na coś przydały ;p ... 2 tygodnie po obronie xd
#oswiadczenie #pozytywnie #pracbaza #praca #staz #studbaza #zus #studia #coolstory #kopekzus
a na zachętę pierwsza historia z dzisiaj.
wykop.pl/wpis/8924308
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
i powodzenia w nowej pracy ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
Komentarz usunięty przez autora