Staralem się o odszkodowanie z OC pracodawcy - miałem wypadek w pracy. Dzisiaj dostałem pismo i niestety odmówili mi wypłaty odszkodowania ze swojej polisy OC.
Wyszło tak że walczyłem o 40 000 zł odszkodowania i 3 000zł zwrotu za koszty opieki i leczenia itp. rzeczy związane z tym że przez okres wypadku nie mogłem pracować i nie moglem sam funkcjionować.
3 000zł mi nie przyznają, ponieważ lekarz orzecznik z Towarzystwa Ubezpieczen pracodawcy oznajmił że po obcięciu palucha mogłem sam funkcjonować - przez cały okres "choroby". Po obcieciu palca cała łapa mnie bolala i dłon była cała opuchnięta. Za kazdym poruszeniem dłoni/ręki nieźle #!$%@?ło.
40 000 zł odszkodowania też mi nie przyznali. Pierwszy argument, że to zdecydowanie za dużo więc zmiejszyli kwote do 20 000zł. Drugi argument to, że polskie społeczeństwo jest zbyt rozwarstwione pod kątem poziomu życia i że jestem zbyt młody i taka kwota jest zbyt wysoka, więc zmiejszono kwotę odszkodowania do 10 000zł. Później dodali do tego, ze 30% wystąpienia wypadku to moja wina, więc 0,3 x 10 000 zł = 3 000zł -> 10 000 - 3 000 = 7 000zł.
Wyszło więc na koniec że wartość odszkodowania to 7 000zł. Ale ...
... że towarzystwo ubezpieczeniowe pracodawcy posiada w umowie franszyze redukcyjną w wysokości 15 000zł, to poniżej tej kwoty nie wypłaca mi nic.
Franszyza redukcyjna pomniejsza wysokość odszkodowania czyli 7 000 - 15 000 = kwota poniżej zera świadczenie nie jest wypłacane ;/
Mogę się odwołać przez oświadczenie pisemne lub na drodze sądowej. Ale raczej zostaje mi to pierwsze, bo nie mam pieniędzy na zakładanie spraw w sądzie.
@kopek: Do sądu tylko i wyłącznie. Żadne oświadczenie. Nie wiem jakie są koszty sądowe ale myślę, że adwokat plus opłaty to nie więcej niż 600-800 zł. Jak nie pójdziesz do sądu to Cię oleją i tyle.
@kopek: Poszukaj adwokata, który specjalizuje się w tego typu sprawach. Za samą poradę zapłacisz nie więcej niż 200 zł. Jak adwokat się zorientuje to sam Ci zaproponuje stawkę albo od razu jak pisze @RPG-7. Tylko zwróć uwagę na terminy odwołań, bo jak termin minie to pozamiatane. Sądy w tego typu sprawach są raczej przychylne poszkodowanym.
@kopek: Obciąłeś sobie palca w pracy i nie dostaniesz nic odszkodowania? #!$%@? co za kraj. Idź do adwokata, skoro duża firma to stać ich, a jak nie to idź do lokalnych mediów nagłośnij sprawę, albo zrób jakiś wykop itd Bo przecież to czyste #!$%@?ństwo.
@Poirytowany: Czytałeś, że 30% to jego wina co oznacza, że sam wsadził palca tam gdzie nie miał. Gdyby gdziekolwiek nie było osłony, oznaczenia, znaku to wina pracodawcy 100%. Druga ewentualność to taka, że w trójke zrobili coś głupiego. Anyway to tylko opinia ubezpieczalni która chce z siebie zrzucić odpowiedzialność a nie wyrok.
1. Macie w Firmie Grupowe Ubezpieczenia na Życie? Jeżeli tak to prawdopodobnie możesz zgłosić szkodę polegająca na uszczerbku na zdrowiu.
2. Może posiadasz jakieś ubezpieczenie NNW indywidualne ?
3. Uszczerbek na zdrowiu powinien też wypłacić ZUS.
Pamiętaj że jeśli chodzi o uszczerbek na zdrowiu możesz zgłosić szkodę z tylu ubezpieczeń ile posiadasz. Z każdego powinno być wypłacone odszkodowanie.
@cygan44: pieknie rozwiniety temat, rzeczowo. Moim zdaniem jednak polisa nie jest kiepska. W polisach oc przy skladce powyzej 50k i sumie ubezpieczenia powiedzmy 10 milionow z wlaczonymi 30 klauzulami (strzelam) ta franszyza ma sens ;) ale jak nie z polisy to firma niech placi i tak jak pisales. Hiena ktora bierze 30% bankowo cos ugra. Kwestia przedstawiejia tego odpowiednio. A jezeli chodzi o oc to u nas sie robi ameryka powoli
@Chinaski: Obawiam sie, ze koszty sądowe od kwoty 40 000 są kilka razy wyższe, ale to nie ważne, bo mu je oddadzą, jeśli wygra. ( ale ja #januszprawa )
@kopek: rób znalezisko i spamlistę. Jeśli wygrasz, to pomyślimy w jaki sposób zrewanżujesz sie mirkom. Mnie zawołaj do ewentualnego znaleziska.
Popytaj po znajomych może ktoś ma sprawdzoną kancelarię od takich spraw. Na pewno warto dobrze poszukać i zainwestować w porządną kancelarię, niż firmę krzak dla której będziesz jednym z wielu klientów i na dzień przed upływającym terminem będą przygotowywać pisma (moja dziewczyna do takiej niestety trafiła ...)
Jak nie masz kasy, to dowiedz się czy jak weźmiesz kredyt na obsługę prawną, to po wygranym procesie koszty kredytu zostaną
@czokon: masz racje:-) chociaż chętnie bym poznał profil firmy. Ale z drugiej strony jeżeli właściciel decyduje się na franszyze to zwyczajnie kwotę 15k bierze na klatę.
W sądach i w ludziach również jest coraz większa świadomość jeśli chodzi o odszkodowania, chociaż do zachodu nam jeszcze sporo brakuje (nie mówiąc już o USA czy Kanadzie) ale idziemy w dobrym kierunku.
@kopek: w firmie, dla której robiłem zlecenie był wypadek - chłopak wlazl do maszyny (chyba do jednej, ze zgniatarek ;), nie znam szczegółów), zeby wyczyscic czy cos, ktos inny cos tam włączył i chłopaka poturbowało, ale lekko - poszarpało mu spodnie i troche skóre na nodze. afera i dym był jak w #39. prokuratura i inspekcja pracy miały używane przez kilka kolejnych dni - przewalali wszystkie papiery w spółce, dochodzenia
Kawa, kawa, kawa! Muszę wypić najpierw KAWĘ bo inaczej NIE DAM RADY FUNKCJONOWAĆ!!! Czy was też wnerwiają tacy biurowi kawosze jak z koziej dupy trąba? #pracbaza #kawa #pytanie
Wyszło tak że walczyłem o 40 000 zł odszkodowania i 3 000zł zwrotu za koszty opieki i leczenia itp. rzeczy związane z tym że przez okres wypadku nie mogłem pracować i nie moglem sam funkcjionować.
3 000zł mi nie przyznają, ponieważ lekarz orzecznik z Towarzystwa Ubezpieczen pracodawcy oznajmił że po obcięciu palucha mogłem sam funkcjonować - przez cały okres "choroby". Po obcieciu palca cała łapa mnie bolala i dłon była cała opuchnięta. Za kazdym poruszeniem dłoni/ręki nieźle #!$%@?ło.
40 000 zł odszkodowania też mi nie przyznali. Pierwszy argument, że to zdecydowanie za dużo więc zmiejszyli kwote do 20 000zł. Drugi argument to, że polskie społeczeństwo jest zbyt rozwarstwione pod kątem poziomu życia i że jestem zbyt młody i taka kwota jest zbyt wysoka, więc zmiejszono kwotę odszkodowania do 10 000zł. Później dodali do tego, ze 30% wystąpienia wypadku to moja wina, więc 0,3 x 10 000 zł = 3 000zł -> 10 000 - 3 000 = 7 000zł.
Wyszło więc na koniec że wartość odszkodowania to 7 000zł. Ale ...
... że towarzystwo ubezpieczeniowe pracodawcy posiada w umowie franszyze redukcyjną w wysokości 15 000zł, to poniżej tej kwoty nie wypłaca mi nic.
Franszyza redukcyjna pomniejsza wysokość odszkodowania czyli 7 000 - 15 000 = kwota poniżej zera świadczenie nie jest wypłacane ;/
Mogę się odwołać przez oświadczenie pisemne lub na drodze sądowej. Ale raczej zostaje mi to pierwsze, bo nie mam pieniędzy na zakładanie spraw w sądzie.
#tyleprzegrac #gorzkiezale #coolstory #pracbaza #praca #wypadek #wypadekwpracy
@KRSS: tylko jak?
@kopek:
Wyżej już Ci dobrze poradzili.
Notabene u mnie za ucięte 2 palce (chłopak sam wsadził je do
1. Macie w Firmie Grupowe Ubezpieczenia na Życie? Jeżeli tak to prawdopodobnie możesz zgłosić szkodę polegająca na uszczerbku na zdrowiu.
2. Może posiadasz jakieś ubezpieczenie NNW indywidualne ?
3. Uszczerbek na zdrowiu powinien też wypłacić ZUS.
Pamiętaj że jeśli chodzi o uszczerbek na zdrowiu możesz zgłosić szkodę z tylu ubezpieczeń ile posiadasz. Z każdego powinno być wypłacone odszkodowanie.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie OC pracodawcy:
Z Twojego wpisu wynika, że w
@kopek: rób znalezisko i spamlistę. Jeśli wygrasz, to pomyślimy w jaki sposób zrewanżujesz sie mirkom. Mnie zawołaj do ewentualnego znaleziska.
Popytaj po znajomych może ktoś ma sprawdzoną kancelarię od takich spraw. Na pewno warto dobrze poszukać i zainwestować w porządną kancelarię, niż firmę krzak dla której będziesz jednym z wielu klientów i na dzień przed upływającym terminem będą przygotowywać pisma (moja dziewczyna do takiej niestety trafiła ...)
Jak nie masz kasy, to dowiedz się czy jak weźmiesz kredyt na obsługę prawną, to po wygranym procesie koszty kredytu zostaną
W sądach i w ludziach również jest coraz większa świadomość jeśli chodzi o odszkodowania, chociaż do zachodu nam jeszcze sporo brakuje (nie mówiąc już o USA czy Kanadzie) ale idziemy w dobrym kierunku.
@RPG-7: no zobaczymy jak sie nie uda odwołać pisemnie to zgłosze sie do jakies kancelari
@Chinaski: ja nie mam terminu na odwołanie tej decyzji, bo to tylko był wniosek o odszkodowanie, sprawa na razie nie jest prowadzona przez sąd
@Poirytowany: no wlasnie tak myslałem nagłośnić sprawę, ale się boje że potem nikt mnie do roboty nie bedzie chciał przyjąć, po za tym poszło