Wpis z mikrobloga

Bieszczadzkie noce potrafią być kapitalne pod kątem fotograficznym (i nie tylko - dobrze się feelsuje pod takimi gwiazdami) - ciemne niebo, praktycznie niespotykane nigdzie indziej w naszym kraju. Tu nawet nie było tak super ciemno, bo musiałem zdążyć przed wschodem księżyca, więc nie zdążyło się tak super ściemnić, stąd też te kolory nieba. Jakby ktoś był zainteresowany szczegółami technicznymi - śmiało pytać :)

W końcu ruszę chyba swój tag ze zdjęciami, bo po pierwszej wrzucie coś zaniedbałem. Jak coś to zapraszam zajrzeć czasem lub obserwować -> #s4intfoci

#bieszczady #fotografia #foto #earthporn #azylboners #nikon
Pobierz
źródło: comment_ZeFVyx9ZYC7uSNcc9mp1SFVSzMQndO9Y.jpg
  • 19
@s4int: mógłbyś generalnie opisać proces powstania tego zdjęcia. Parametry, miejsce itp.? Sam jadę w Bieszczady jesienią i chciałbym pofocić niebo nocą :>
@s4int: świetne. Z nieruchomego statywu, czy z prowadzeniem?

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to brakuje mi kolorów nieba ;) Droga Mleczna powinna wyjść żółtawa nawet bez długiego naświetlania.
@nototyle: no, mega spontan, w ciągu 2h złapałem taką niepowstrzymaną ochote przysłowiowego jebnięcia wszystkim w #!$%@? i wyjechania w Bieszczady, że nawet sam siebie zaskoczyłem. O 13 jeszcze zamulałem przy kompie, a o 14:30 siedziałem w aucie ;) Następnym razem się odezwe ;)