Wpis z mikrobloga

@RRybak: hmm, w takim razie nie polecam czytania etykiet od żywności. ATW niedaleko mnie jest huta szkła. Nie chciałbyś też zapewne widzieć, jak szklanki i inne takie czekają na transport do hurtowni i sklepów - generalnie koty i ptaki na to szczają XD
@pogop: również korzystam, choć mój #rozowypasek niezbyt entuzjastycznie do tego podchodzi :D ale jak dla mnie szklanki w pełni wypasione, wygodnie trzyma się w ręce, a ciężar bardzo przyjemny. No i trudno ją stłuc ;)

@psylocybina: wystarczy wydrapać resztę wosku, wyparzyć szklankę wrzątkiem i umyć :)
@pogop: zależy od wybranego zapachu, sam miałem kiedyś jedną u siebie (bordową, nie pamiętam jaki zapach) i często paliłem, bo była całkiem ok. Ale drugie zastosowanie lepsze.