Wpis z mikrobloga

Mirki poznałem w weekend fajną dziewczynę, spędziliśmy miłe chwile i pojechała do siebie do innego miasta. Bardzo dobrze nam się rozmawiało i od wczorajszego wieczoru jakoś nie mieliśmy kontaktu. Dzisiaj wchodzę na jej profil i sobie w myślach heheszkuję, że pewnie usunęła mnie ze znajomych. Patrzę... I bez kitu mnie usunęła. Trochę #feels i #tfwnogf ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_WgE0hQbl76XXtOJCjcunYqlKetebBGM9.jpg
  • 23
@Jaro85: Oboje wychodziliśmy z załozenia, że to tylko "miłe spotkanie", ale strasznie dobrze nam się rozmawiało i ona swoimi tekstami też wskazywała, że może być z tego dalsza znajomość.

@salat89: A czyż mirko nie jest miejscem, gdzie twoje żale znajdują zrozumienie wśród feelsowych braci? Gdzieś musiałem to napisać, tak po prostu :)
@Decondee: raczej się nie da. Ja nie miałem akurat takich problemów, bo mam dodanych tylko kilkunastu znajomych na Facebooku, a dużo polubionych stron tematycznych - facebookowego walla wykorzystuję jako RSSa więc odwiedzam kilka razy dziennie. Nietrudno było przeoczyć.