Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się, czy ktoś ma tu takie same schizy jak ja.

Wracam sobie do domku i stwierdziłem, że kupię chipsy po drodze. No to wbijam do sklepu i się rozglądam, ale nie było żadnych moich ulubionych. Już miałem wychodzić z pustymi rękami, ale stwierdziłem, że to trochę podejrzanie wygląda. Wiecie, wlazłem do sklepu z plecakiem, pokręciłem się 5 minut i wychodzę nic nie kupując. Więc kupiłem batona, chociaż wcale go nie chciałem, żeby ludzie nie wzięli mnie za złodzieja xD

#nietagujebonocna
  • 16
@spatsi: zawsze tak mam ;_; najgorzej, kiedy idę do lidla i zapominam portfela. Wtedy pochodzę po całym sklepie i nagle udaję się do wyjścia. Wtedy ludzie się dziwnie patrzą ( ͡° ʖ̯ ͡°)