Wpis z mikrobloga

Byłem dziś do bardzo dziwnego wypadku. W sumie to sam wypadek normalny, a dziwna była jego "otoczka". TIR wjechał w ciężarówkę. Kierowca chyba sobie przysnął i walnął w tył stara jadącego przed nim. Star wersji strażacko-wojskowej. W dachu kabiny dwa okrągłe włazy, tył zabudowany, potężne terenowe opony. Auto służyło w straży pewnie jako auto specjalne albo kwatermistrzowskie. Star leżał na boku, całkiem rozbity. Kierowca i pasażer wydostali się przez te włazy. Przerażeni bo naprawdę cudem przeżyli. Ale do rzeczy. Powiedzieli, że auto kupił ktoś z Ukrainy, miało jechać za granicę i tam miało zostać opancerzone i wysłane na wojnę. Na wojnę - dokładnie tak się wyrazili. Bardzo dziwna sprawa.

#999 #ratownictwo #ukraina #wojna #ciekawostki
  • 12