Wpis z mikrobloga

@szaska: ja moją inżynierkę oddałem na 4 dni przed obroną - boję się pomyśleć, co będzie z magisterką ;| tak naprawdę to chciałbym rzucić te studia, bo czuję, że w ogóle się na nich nie rozwijam, tylko stoję w miejscu, ale rodzina mnie ciśnie, żebym przemęczył się jeszcze ten rok dla papieru, no i mają niestety rację
@Pantograf: jedyne czego nauczyly mnie studia to, ze sa one dla studenta i jezeli lga i kombinuje to jest lgarzem i kombinatorem, a takich ludzi nie toleruje. Pomijajac oczywiscie sytuacje, w ktorych naprawde nie ma sie czasu, bo sie np. #!$%@? zeby owe studia oplacic. Ludzie sobie utrudniaja zycie miesiacami zyjac w stresie, na jakichs warunkach itd. zamiast jeden dzien ksiazke poczytac, nawet mi ich nie zal xD
@exdami: Pracuję sobie ale zapisałem się na studia zaoczne żeby mieć papier - skill potrzebny do pracy już mam ale nie mam za dużych szans na prace w korpo ze względu na wykształcenie średnie, liczę na to że przebimbam się przez te 7 semestrów i nie będzie kosztowało mnie to za dużo wysiłku. To też łgarstwo i kombinacja?
@Pienio69: to generalnie szerokie pojecia, pije do tego co napisal autor, nie mi decydowac gdzie jest granica, bo to nie moje zycie, podalem jeden przyklad, zyj jak lubisz ;)
@Pantograf: @exdami: Po szkole średniej moja opinia jest taka że polski system oświaty jest zwalony. W szkole nie nauczyłem się niczego co może mi się przydać w pracy (mimo że to technikum zawodowe... ), sama szkoła nic ode mnie nie wymagała - można było się ślizgać tak jak Ty na studiach.

Mam dużo większy szacunek do ludzi którzy od razu po średniej poszli do pracy, usamodzielnili się niż do tych
@Pienio69: @exdami: #!$%@? jest przede wszystkim to, że takie nastolatkowi wpaja się na każdym kroku, że jak nie pójdzie na studia i nie zrobi magistra, to będzie nikim. Wszechobecny kult studiów i wyższego wykształcenia. Potem produkuje się setki tysięcy gówno wartych inżynierów i magistrów, którzy studia pokończyli tylko dlatego, że dla uczelni najważniejsze są pieniążki, jakie dostaje za każdego studenta, więc przepuszcza się wszystkich, którzy wykazują minimalne zainteresowanie zaliczeniem semestru