Wpis z mikrobloga

Niby #coolstory bo coś się dzieje na nocce ale jednak #sadstory

Zajumali akumulatory z ruchu wahadłowego na robotach drogowych obok mojej #pracbaza. Kierowca z nocnej zmiany zadzwonił, że jedne światła nie działają. Jak poszedłem zobaczyć, to zauważyłem, że jakieś auto stoi przy drugich światłach, a tu ktoś wychodzi i pakuje akumulator do auta.

Nie zdążyłem podbiec bo było jeszcze kilkadziesiąt metrów i jedyne co zobaczyłem to że auto srebrne i tłumik dziurawy. Wiecie, taki wieśniacki leon albo inny seat 1.4 z pseudo tuningowym wydechem. Policja spisała moje dane. Firma obsługująca wstawiła akumulatory. Znowu można jumać :/

Kurde, jakie te cebulaki pazerne. I zapewne jutro po nocce o 9 będzie telefon, żeby wstawić się na zeznania. Co za kraj....
  • 1
  • Odpowiedz