Wpis z mikrobloga

#truestory jednego z użytkowników #joemonster

Podjechalem kiedys na stacje benzynowa od strony parkingowej, moja panna weszla do srodka by kupic sobie cos do picia, wyszla rozejrzala sie w prawo i lewo... spojrzala nawet na mnie po czym wsiadla do innego samochodu... wogole innej marki... ja mam auto sportowe w coupe 2 drzwiowe czarne ona natomiast wsiadla do innego czarnego auta o zupelnie innej sylwetce, marce itd... .. wazne ze sie kolor zgadzal i siedzenia byly skorzane ;) pomyslalem oh well poczekamy zaraz wroci... za chwile telefon gdzie jestes ? w aucie... jak to w aucie przeciez ja jestem w aucie ale ciebie tu nie ma. Mowie poszukaj dobrze... i w tym momencie wrocila wlascicielka tamtego auta :) no i ta wlascicielka wysiadla bo moja ja przekonala ze auto nie jest jej.. oczywiscie wkroczylem do akcji... nie bylo wyjscia

KOBIETY....

pytanie.... jakiego koloru wlosy ma moja panna ? :)

pytanie nr 2 jakiego koloru wlosy miala wlascicielka auta do jakiego wsiadla moja panna? :)

#coolstory #bekazrozowychpaskow

  • 3