Wpis z mikrobloga

Hehe, PiS chyba nie zdaje sobie sprawy, że mówiąc o planie powrotu poboru do wojska ogranicza sobie ilość zdobytych głosów od najmłodszych wyborców... Poza tym: po wuj robić armię poborowego mięsa armatniego? Lepsze 20000 nowych zawodowych żołnierzy niż 200000 poborowych którzy nic nie będą potrafili...

#neuropa #4konserwy #pis #wybory #bekazprawakow
  • 36
  • Odpowiedz
Przykład Armii Czerwonej mówi co innego


@stefan_pompka: biorąc pod uwagę możliwości mobilizacyjne ZSRR czy Rosji vs. możliwości mobilizacyjne naszej armii to o ile strategia Armii Czerwonej polegająca na "zasypaniu" wroga żołnierzami (niekoniecznie uzbrojonymi i wyszkolonymi) mogła się sprawdzić przeciwko wykrwawiającej się III Rzeszy to w naszym przypadku możemy "zasypać" żołnierzami Litwę, Czechy, Luksemburg itp. Z Białorusią już byłby problem.

A rozważanie armii poborowej w kontekście zagrożenia ze strony Rosji - cóż...
  • Odpowiedz
Przykład Armii Czerwonej mówi co innego


@stefan_pompka: Czyli że niby co?

"Przykład Armii Czerwonej" mówi, że wysyłanie na front mas nieprzeszkolonych "żołnierzy" = straty liczone w milionach. W milionach.

Jedyną przewagą tej niesamowicie przemyślanej taktyki był fakt, że III Rzeszy w końcu skończyły się materiały i ludzie do wysyłania na front, podczas gdy ruskie straty miały kompletnie w dupie, bo kraj duży a ludzi jeszcze więcej.
  • Odpowiedz
@pss8888: a masz świadomość,ze sposob prowadzenia wojen sie diametralnie zmienił od II Wojny? Przykład ostatnich wojen - Irak i Afganistan dobitnie pokazuje, że w starciu poborowy-zawodowy żołnierz zawsze wygrywa ten drugi, już nie wspominając o olbrzymich stratach.
  • Odpowiedz
@pila_mechaniczna:

Lepsze 20000 nowych zawodowych żołnierzy niż 200000 poborowych którzy nic nie będą potrafili...


Co to za durna teza? II wś została zakończona nie dzięki technice i wyszkoleniu, tylko ilości. Czasem nieliczna zawodowa armia jest mniej skuteczna niż partyzantka.
  • Odpowiedz