Wpis z mikrobloga

@NiebieskiPrzepychaczDoUszu: Ja słyszałem, że obcokrajowcom kojarzy się z radością. Głównie z powodu nazwy "Poland" od "polać","polewka". Wszyscy piją i się śmieją. Z kolei nazwa Warsaw, to nic innego jak zlepek nazwy wagonu restauracyjnego "Wars" (gdzie odbywają się najlepsze imprezy) i "aw", oznaczających jęk zachwytu.

O nazwie "Radom" już nawet nie wspomnę, bo wiadomo że to sama radość w domu w każdej sylabie!