Porównanie produktu z Niemiec i z Polski. TL;DR Oszukują!
Zawsze sceptycznie podchodzę do stwierdzeń, że niemiecka chemia jest lepsza niż ta, którą się u nas sprzedaje. Nadal uważam, że są porównywalne ale to tylko moje subiektywne odczucia.
Jednak przed chwilą mnie olśniło. Niedawno byłem w Berlinie, a bywam tam od czasu do czasu na dzień, dwa lub czasami miesiąc i czasem muszę kupić to i owo. Kupiłem kapsułki Ariel pods. Kończą mi się, więc kupiłem dzisiaj te same (inny zapach) w Warszawie (Auchan Ursynów). Siedziałem właśnie na kiblu i mnie olśniło - ktoś nas tu chce wydymać - to dlatego po niemieckich lepiej (bardziej) pachnie!
Porównanie na szybko:
Polskie opakowanie: 14 kapsułek po 27 g = 378 gramów za 22 zł. To jest ok. 0,06 gr za gram.
Niemieckie opakowanie: 18 kapsułek po 29,9 g = 538,2 grama za € 4,79 (~20,14 zł). To jest ok. 0,04 grosza za gram.
Ergo: Niemieckie tańsze, większe. Oczywiście można kupić w promocji w Polsce to opakowanie za 16 zł, ale u niemca w Rossmann też udało mi się to raz dostać za 2 €.
Jestem oburzony!
Jednak przed chwilą mnie olśniło. Niedawno byłem w Berlinie, a bywam tam od czasu do czasu na dzień, dwa lub czasami miesiąc i czasem muszę kupić to i owo. Kupiłem kapsułki Ariel pods. Kończą mi się, więc kupiłem dzisiaj te same (inny zapach) w Warszawie (Auchan Ursynów). Siedziałem właśnie na kiblu i mnie olśniło - ktoś nas tu chce wydymać - to dlatego po niemieckich lepiej (bardziej) pachnie!
Porównanie na szybko:
Polskie opakowanie: 14 kapsułek po 27 g = 378 gramów za 22 zł. To jest ok. 0,06 gr za gram.
Niemieckie opakowanie: 18 kapsułek po 29,9 g = 538,2 grama za € 4,79 (~20,14 zł). To jest ok. 0,04 grosza za gram.
Ergo: Niemieckie tańsze, większe. Oczywiście można kupić w promocji w Polsce to opakowanie za 16 zł, ale u niemca w Rossmann też udało mi się to raz dostać za 2 €.
Jestem oburzony!