Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+17
pokaż komentarz
Niezła (być może nie zamierzona) reklama Netflixa, ktoś ma jakieś z nim doświadczenia ?
+22
pokaż komentarz
@Zioman:
(...) Wykupiłem. Jestem w Polsce - działa (...)
A na stronie tej usługi:
Sorry, Netflix is not available in your country...
A wątpię, by się bawił w proxy.
+27
pokaż komentarz
@Chudy_:
Może wykupił będąc w USA.
Może dla zalogowanych działa także w Polsce.
Może kłamie.
-2
pokaż komentarz
@silverado: no jakies argumenty na teze ze nie opyla sie piracic dal a czy sa prawdziwe to temat na inna historie
-4
pokaż komentarz
@silverado:
A na pewno przeinacza, w ramach abonamentu Netflix nie można oglądać jak napisał "wszystkich filmów świata", a jedynie te dostępne w ich katalogu. Gdyby tak było nikt nie płaciłby $3.99 żeby obejrzeć świeży film na youtube (czy innym itunes).
0
pokaż komentarz
@pluton: Może nie wszystkie, ale tych filmów jest dużo. Jak znajdziesz jakieś działające amerykańskie proxy to możesz przejrzeć katalog.
0
pokaż komentarz
@lukaszlew77: Siedzę cały czas na VPNie (przez Denver) więc przeglądnąłem już przy okazji pierwszego komentarza. Katalog Netflixa jest bardzo fajny, dużo dobrego kina, niemniej jednak oczywistą manipulacją jest pisanie, że są w nim "wszystkie filmy świata".
+1
pokaż komentarz
@pluton: Taka hiperbola.
+24
pokaż komentarz
WC napisał "muzgowe"? Panie Wojtku! Czas wrócić do kraju, przypomnieć sobie zasady pisowni mowy ojczystej!
Jednocześnie nie mogę nie przytoczyć tego cytatu:
To władza napuszcza ludzi na siebie. To władza jest inżynierem konfliktów. To władza wydaje zezwolenia na dwie manify na tej samej ulicy o tej samej porze. To władza jednym wydaje licencję na nadawanie, a innym nie daje. To władza ustawia starych ludzi w kolejkach do aptek. To władza zabrania Ci zatrudniać tanią ukraińską sprzątaczkę. To władza każe Ci zapłacić cło za komputer, który chcesz sobie sprowadzić z USA. To władza za twoje pieniądze zamawia autostradę u Chińczyków, ale jednocześnie ta sama władza nigdy w życiu nie kupiłaby swojej własnej córce chińskiego samochodu, ani chińskiej liny alpinistycznej, ani niczego, od czego zależy bezpieczeństwo i zdrowie. To władza produkuje dziesiątki tysięcy magistrów i zapewnia im zero miejsc pracy. To władza obiecuje Ci konkretne rzeczy w exposee premiera, a potem nigdy nie rozlicza się z ich wykonania.
+3
pokaż komentarz
@zakowskijan72: gdzieś mi się obiło o uszy, że on ma dysortografię, poza tym umówmy się, każdemu się może zdarzyć ;) a cytat wyjątkowo trafny, też mi się bardzo spodobał.
+20
pokaż komentarz
@Constantine: odkąd pojawiła się opcja autokorekty, dysortografia to nie zaburzenie a lenistwo
+9
pokaż komentarz
@ZenekSmietana: W tak długim tekście tym bardziej zapewne pisanym z dużymi emocjami, jedną literówkę można przeoczyć.
0
pokaż komentarz
@ZenekSmietana: Niekoniecznie. Osobiście mam duży problem z ortografią i nie jest to z lenistwa. Wyobraź sobie sytuację w urzędzie czy podobnych gdzie wypisujesz pismo bez autokorekty. Najadasz się wstydu co niemiara jest to naprawdę straszne, wracasz do domu i starasz się jakoś wbić chociaż te podstawy do głowy i okazuje się, że nic z tego po 10 min zaś popełniasz ten sam błąd. Z autokorektą jest tak samo, wiele słów ma z różne znaczenie jeśli napiszesz "u" "ó", "nie" razem czy osobno i ci się po prostu nie podświetli nie zdajesz sobie sprawy z popełniania błędu do czasu aż ktoś cię nie poprawi. W sytuacjach gdzie dochodzi stres czy na szybko chcesz coś napisać robisz tych błędów jeszcze więcej. Dla ludzi nie mających tego problemu jest to dziwne jednak za mną ciągnie się to całe życie i do przyjemności to nie należy. Pisząc sms do dziewczyny szukasz zamiennika bo nie wiesz jak to napisać w szkole ulg nie było nikt wtedy nie wierzył w dysortografie a zaświadczenia od lekarzy nie były nic warte.
-13
pokaż komentarz
Co do rządu - pełna zgoda. Ale co do piractwa - no sorry, ale wręcz modelowo - stereotypowa odpowiedź... Ludzie którzy udostępniają zasoby w ramach połączeń torrent czy p2p, albo na chomikach, nie zarabiają przecież na tym nic... Co najwyżej właściciele serwisów hostingowych mogą zarabiać na sprzedaży kont premium, reklamach czy ruchu generowanym na stronie... ale tak naprawdę nikt wprost na piractwie nie zarabia (no chyba, że producenci nośników i pamięci ;) ) więc wszelkie "wyliczenia" ile to ktoś tam stracił na "piractwie" są g... warte...
Oczywiście nie mam zamiaru bronić prawdziwych złodziei żerujących na cudzym, ale przecież każdy, kto ma dłuższy staż w necie, dobrze wie jak to naprawdę wygląda... więc proszę państwa skończmy z tą obłudą...
+40
pokaż komentarz
@Mattijjah: ja raczej odniosłem wrażenie, że on ma w głowie ciągle obraz bazarów pełnych pirackich płyt, które kiedyś były popularne. I że o to mu chodziło.
0
pokaż komentarz
@Chudy_: Myślę, że nie on jeden...tylko, że te czasy już dawno minęły...
+1
pokaż komentarz
@Mattijjah: Może częściej bywa w krajach, w których nie minęły i stąd taki obraz świata?
-1
pokaż komentarz
@Mattijjah: w Polsce minęły,a le np we Francji bardzo często widziałem typków z rozłożonymi kocami i płytami nań ...
+1
pokaż komentarz
@Mattijjah:
wszelkie "wyliczenia" ile to ktoś tam stracił na "piractwie" są g... warte...
Nie wiem, skąd wyciągnąłeś ten wniosek. To, że wrzucający pliki w sieci p2p itp nie zarabiają kroci, to nie znaczy, że inni(autorzy książek, muzyki, gier) na tym nie tracą. Tracą prawo do własności intelektualnej, a inni tę własność intelektualną przywłaszczają(zysk) nie nielegalnej w świetle prawa drodze. Oczywiście znajdą się przypadki, w których piractwo może wyjść autorowi na zdrowie, ale przecież nic na siłę.
+3
pokaż komentarz
@kryv: Tu raczej chodzi o te liczby z kosmosu. Zakładają, że skoro mp3 została pobrana milion razy, w sklepie ta mp3 kosztuje dolara to ich strata wynosi 1 mln dolarów. To oczywiście jest bzdura, bo zakłada, że każda z osób, która ściągnęła plik kupiłaby go.
0
pokaż komentarz
@kryv: zapominasz kolego o tym, że wiele osób, sięga po te treści m.in. tylko dlatego, że jest możliwość pobrać je za darmo... Gdyby były płatne - wiele osób, nawet by się nimi nie zainteresowało... Stąd m.in. obliczanie strat na podstawie liczby ściągnięć jest kompletnie bezsensowne...
+30
pokaż komentarz
Nic dodać, nic ująć. Pan Wojtek jak zawsze trafia w sedno.
-6
pokaż komentarz
@hika: Sprzeczałbym się, czy akurat zawsze trafia w sedno. Książka, filmy"boso przez świat", czyta się, ogląda się z rozdziawioną gębą.
Nigdy nie podobało mi się to, by on się mieszał w politykę, ale nadszedł taki czas, by on samym sobą, własną osobą, odezwał się też i wspomógł coś, co całkiem jest warte wspomożenia, tego temu dziwakowi nie zapomnę :)
I ciekawostka:
znienawidzone lewactwo na wykopie, lewa strona parlamentu była jedyna przeciw ACTA, pamiętajmy o tym
+4
pokaż komentarz
@choleryk: ciekawe, czy zminusowali Cię za to, że nie zgodziłeś się z genialnością p. Wojtka, czy za to, że powiedziałeś prawdę o lewicy jeśli chodzi o zachowanie wobec ACTA? ;)
-5
pokaż komentarz
@Aqwart: Coś Ci powiem, jest tak i tak, połowa sama nie wie za czym jest, bo niby są za |ACTA, aniby przeciw, oni tak naprawdę nie wiedzą przeciw czemu, a za czym szaleją, to dopiero śmieszne
Nie wiedzą co to ACTA, możemy się pośmiać
+1
pokaż komentarz
@choleryk: A ja myślałam, że lewa strona jest przeciw, żeby się podpasować pod to co akurat jest na językach i żeby robić po prostu wszystko odmienne co rząd.
+4
pokaż komentarz
Troche przesadza z okreslaniem piractwa jako bezwzglednego zlodziejstwa (w koncu jest to takze darmowa reklama), ale generalnie bardzo dobrze mowi.
+1
pokaż komentarz
@KrzaQ2: Dokładnie, przecież np. zespoły w Polsce żyją głównie z występów za które dostają często astronomiczne gaże w porównaniu do zarobków w Polsce. To że są wszędzie w internecie, każdy ma ich kawałki (nawet nielegalnie) to tylko dla nich wychodzi na dobre, jest ich wszędzie pełno a o to im przecież chodzi - dotrzeć do słuchacza.