Prawie dwa tysiące szkół pójdzie pod nóż
We wrześniu aż dwa tysiące szkół zostanie zlikwidowanych, a kilka tysięcy nauczycieli trafi na bruk.
roader z- #
- #
- 159
We wrześniu aż dwa tysiące szkół zostanie zlikwidowanych, a kilka tysięcy nauczycieli trafi na bruk.
roader z
Komentarze (159)
najstarsze
Wczoraj był wykop o prezydencie Stalowej Woli, w powiązanych wywiady, jeden między innymi o tematyce likwidacji szkół. Koleś dobitnie i jasno określa, czemu należy likwidować szkoły.
Taa, ale wiesz, że polski nauczyciel pracuje najmniej godzin w Europie?
Mniej szkol do utrzymania za nasze pieniadze, po co grzac puste klasy? placic za prad itd.
Wiadomo ze nauczyciele beda sie buntowac, ale skoro ludzie ktorzy skonczyli inne kierunki studiow, jakos potrafia znalesc robote w innym zawodzie niz zdobyli wyksztalcenie, to dlaczego nauczyciele robia z siebie takie ofiary. Wiem ze tak byc nie powinno ale niestety...
@coma24:
Może kolega @Siegel spodziewa się kolejnego stanu wojennego ;)
A może by tak, w istniejących szkołach zakładać z nowym rokiem max 14-osobowe klasy? Wtedy część zwalnianych nauczycieli ma szansę na pracę, a zapis
Tutaj inny mój komentarz przedstawiający spadek liczby ludności na przykładzie dużego miasta i sporego osiedla
krótki wyciąg z w/w komentarza:
Na przestrzeni 1995-2010 - moje miasto skurczyło się o 44 695 mieszkańców;
Za komuny moja dzielnica liczyła blisko 38 tys. mieszkańców, obecnie 23,5 tys.
Sam przyrost naturalny miasta wynosi średnio -1000 rocznie.
Za komuny z sukcesem zorganizowano projekt: 1000 szkół na 1000 lecie państwa Polskiego. Teraz powinniśmy dostosować liczbę
W mojej dzielnicy jest 8 szkół:
podstawówki: 4 (przynajmniej jedna przemianowana na gimnazjum);
zawodówka:1;
liceum: 1;
szkoła plastyczna: 1;
szkoła muzyczna: 1;
Szkół nie ubyło mimo, że dzielnica skurczyła się o prawie połowę.
Zamknięto przynajmniej 2 przedszkola w promieniu 100 m.
Komentarz usunięty przez moderatora
- po pierwsze primo: napisałem o prywatyzacji a nie odpłatności. Prywatne szkoły mogłyby otrzymywać dotacje od państwa właśnie na zasadzie np. bonu oświatowego - tak już jest teraz poniekąd z przedszkolami. Zmniejszyłyby się koszty prowadzenia placówek, zwiększyła konkurencyjność. Warunkiem jest również zróżnicowanie wysokości pensji nauczycieli.
- po drugie primo - widzę, że wyznajesz zasadę, że wszystkie dzieci są państwowe a rodzice nie biorą odpowiedzialności za ich wychowanie. To prosta droga