Nie spiesz się! Bo nie zdążysz! [seks] 8+? 10+? X+?
Student opowiada o swoich wczesnych doświadczeniach seksualnych. Dowiedz się dlaczego warto poczekać.
gww15 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 195
Student opowiada o swoich wczesnych doświadczeniach seksualnych. Dowiedz się dlaczego warto poczekać.
gww15 z
Komentarze (195)
najnowsze
Na szczęście spotkałam mężczyznę, którego pokochałam naprawdę i jesteśmy razem 8 lat (1,5 roku po ślubie).
Nie warto się spieszyć. Warto czekać na miłość. Dopiero wtedy seks sprawia prawdziwą przyjemność.
tak mam na mysli chodzenie ze soba za reke do sklepu po bulki /tak sie chyba teraz w gimnazjum mowi prawda?/
4,5 roku nic nie tracilam
poznawalam go i byl moim NAJLEPSZYM przyjecielem
a co do tekstu chodzi tu o czekanie na wazne rzeczy
czasem warto poczekac z czymkolwiek 4,5 roku
zreszta nie zrozumiesz chyba bo jestes krytycznie nastawiony do calego tekstu
Jest to typowy dla katolicyzmu motyw udręczania się dla osiągnięcia jakieś urojonego wyższego stanu duchowego.
Równie dobrze możesz pochwalać umartwianie ciała, zamykanie się w samotni, głodzenie i biczowanie i twierdzić, że ja tego nie zrozumiem.
I zgadza się nie zrozumiem takich czynów często motywowanych religijnie, które odkładają nasze szczęście na później lub wręcz twierdzą, że czerpanie
prawdziwe czy nie
malo mnie to obchodzi
tekst mi duuuzo uswiadomil
bardzo duzo
znam mojego chlopaka 8 lat
jestesmy ze soba 3,5
dobrze ze tak krotko
sory za brak polskich liter
Domyślam się, że masz na myśli bycie parą, chodzenie ze sobą 3,5 roku. Dobrze wam ze sobą i się kochacie. Tak czysto teoretycznie podchodząc do tego jak Ty, to moglibyście razem być wspólnie 8 lat jako para, wspierać się, pomagać sobie, być blisko siebie. Więc idąc dalej takim
wystarczy wyjsc na ulice i czasem sie przysluchac jak 13, czy 14 latkowie (teraz juz niestety w takim wieku) mowia o tym "dzis na imprezie musze sporo
Korzystaj póki na to czas. Kiedy będziesz imprezować jak będziesz mieć 25 lat? Bo za młodu nie imprezowałaś jako nastolatka i będziesz niewyżyta i niespełniona? Ale wtedy będzie za późno by nadrobić stracony czas zmarnowany na usilne zachowywanie dziewictwa za namowami nawiedzonych kapucynów pokroju Zachariasza.
W wieku 20 paru lat powinnaś już
Zakopać to badziewie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, a będące propagandą katolickiej wstrzemięźliwości seksualnej.
Sama nazwa autora posta (Zachariasz) już daje do myślenia, kto ten post zamieszcza. Jakiś mnich, czy inny kapucyn działający w jakimś skrzywionym kółku braci walczących
Porównaj podobny temat z dwóch źródeł:
Katolickie:
http://masturbacja.brat.pl/masturbacja07.php
Poza katolickie:
http://onanizm.pl/
fragm. z tematu dlaczego powstało to forum:
Strona nie powstała wbrew pozorom aby napiętnować grzechem osoby onanizujące się, nie jest związana z kościołem , chciałbym raczej koncentrować się na uzależnieniu niż grzechu który wpędza w jeszcze większe poczucie winy.
Możesz mi nie wierzyć, ale katolicką propagandę wyczuwam z odległości kilku j.a.
Wiemy jednak dzięki lekarzom, że masturbacja jest zdrowa i bardzo często niezbędna dla młodych ludzi.
Ja straciłem dziewictwo w wieku 15 lat. To wcześnie, może nawet bardzo, ale nie było w związku z tym żadnej patologii ani wtedy, ani później. Wszystko wyglądało bardzo romantycznie. I nie jestem teraz uzależnionym od seksu schizolem, który gwałci wszystko co chodzi na dwóch nogach. Wręcz przeciwnie - pomimo wielu nadarzających się okazji nie uprawiam seksu "przygodnego", bo w ogóle mnie
To poważne oskarżenie, na które nie masz żadnych dowodów.
Ja straciłem dziewictwo w wieku 15 lat.
Zdaje mi się, że jednak to nie to samo co 12 lat (jak autor postu).
Wręcz przeciwnie - pomimo wielu nadarzających się okazji nie uprawiam seksu "przygodnego", bo w ogóle mnie to nie kręci.
Tu wielu mogłoby uznać, że jest coś z Tobą "nie tak".
"U mnie było podobnie – ojciec zmarł, kiedy miałem 5 lat;"
Rozumiem, że ojciec zmartwychwstał aby pomóc przy ognisku? Czy może czegoś nie rozumiem?
Ciekawa historia, jednak moim zdaniem
Że aż cię muszę zacytować na wszelki wypadek:
"Wierz, lub nie, ale gdybym był częścią tego projektu, nie dopuściłbym do tego, żeby interpunkcja Redo2 była wzorowa. ;)"
Słabo się podwadni postarali.
"Wychodzi na to (bez względu w co wierzysz), że znalazłem się w gronie może 3 osób, które znają prawdę na ten temat."
A myślałem, że prawdę znają wszyscy, bo to co było opisane to jest prawda. Albo
To jest lista osób, które uwierzyły, że tekst jest autentyczny i warty wykopania. Ja w sumie też wykopać mogę, bo jest ciekawy. Ale to nie zdarzyło się naprawdę.
To projekt o kryptonimie "Wkręcić Kleox'a", a tu lista wszystkich biorących udział w projekcie:
http://www.wykop.pl/link/113989/nie-spiesz-sie-bo-nie-zdazysz-seks-8-10-x/wykopali
Szkoda tylko, że wszystko jest zbyt staranne... szczególnie interpunkcja w tekście, ale nie tylko w samym tekście. Widać to w ewidentnie spreparowanym komentarzu rzekomo 13-letniego ucznia o nicku Rezo2, który ponoć trafił tam z wykopu i chwali autora postu.
Po prostu za Chiny Ludowe nie uwierzę w to, że 13-latek jest w stanie poprawnie umieścić przecinki w zdaniach:
"Opowieść Zachariasza przeczytałem, mówiąc szczerze, z nudów, lecz dała
Nie ma siły, żeby 13-latek zrobił dokładnie 0 błędów interpunkcyjnych w tak trudnych przypadkach. Zobaczcie sobie
Tekst ciekawy i godny uwagi.
Dzięki.
Szkoda tylko, że wszystko jest zbyt staranne...
Zbyt staranne?
Błędy w tekście:
1. Logiczny:
Te dzieciaki po prostu nie rozumieją, że nie powinny tego robić. Wyśmieją i zignorują każdego, kto będzie mówił coś innego.
2. Interpunkcyjny:
…uznałem seks, za coś zupełnie…
3. Nie wiem jak nazwać ten błąd, ale brakuje „w”:
…i większości przypadków…
Pewnie znajdzie się więcej, których nie zauważyłem.
Z Twoich komentarzy
- Biedne dziecko.
1. Bo uważam, że to nie jest fake
Dlaczego nie uważam, że to nie jest fake:
2a. Bo miałem podobne (chodź nie tak bogate doświadczenia w tej dziedzinie).
2b. To z tym ojcem to pozorna sprzeczność. Jej istnienie stanowi dowód, że to nie jest fake, gdyby był to fake, z pewnością autor nie dopuściłby, do takiej luki w swej opowieści. Skoro miał 5 lat, gdy ojciec umarł matka
Nie twierdzę, że nie mogło tak być, sam paliłem od 1 klasy podstawówki, piłem od 9 roku życia i swój pierwszy raz miałem mając 14 lat, ale właśnie sposób opisania i ilość szczegółów mnie zaskoczyła, dlatego stwierdziłem, że to raczej wymyślone opowiadanie.
P.S: Nie palę już 5 rok, z piciem muszę się pilnować dlatego jedynie w weekend sobie pozwalam, a jeżeli chodzi o sex, to wiadomo jest to uzależnienie
Oczywiście jest to wymyślona historyjka,zbyt dokładnie koleś wszystko niby pamięta.
Przez tydzień pisałem ten tekst, robiąc przy tym oś czasu.
W którym miejscu dokładnie pamiętam? Np. w zacytowanym dialogu? Nie pamiętam jakie słowa wtedy padły, ale pamiętam sens rozmowy.
Weź ołówek i zeszyt, zacznij spisywać wspomnienia – zdziwisz się, ile szczegółów sobie przypomnisz przez kilka dni.
Ale są też błędy, pisze że jak miał 14 lat rodzice pozwolili mu mieć