UEFA to taki starszy brat PZPN, bardziej zahartowany. Ci co interesują się wątkami kibicowskimi pewnie pamiętają jak np. kibice z Wodzisława Śląskiego musieli rozcinać na pół swoją reprezentacyjną flagę żeby móc wnieść ją na stadion ponieważ PZPN nie zezwolił na wnoszenie "tak dużych flag" (wymiarówka PZPN to "wystarczające" 1m. x 1m.). Jak widać ma skąd nasz PZPN brać przykład.
@mrpyo: skandalem nie jest, jak sędzia nie zauważy 30 cm spalonego. Skandalem jest jak sędzia nie uzna prawidłowej bramki. Co do spalonego, to w przepisach jest odnośnik, że w przypadku wątpliwości, należy promować grę ofensywną i puszczać grę.
Przykładu to za dobrego nie wybrał, bo ta bramka nie powinna być i tak uznana: wcześniej był spalony, więc sprawiedliwie się to skończyło. Hm, więc jak już, to powinno być tak, że dwukrotnie się zagapiono, podczas przebiegania mety oraz wcześniej, przy skracaniu drogi, co jeszcze gorzej świadczy o sędziach.
Nie rozumiem też mieszania tej przesadnej dokładności w stronie technicznej z absurdalnymi sytuacjami związanymi ze sponsorami, które są naprawdę oburzające.
W 100% jestem za technologią stwierdzającą, czy piłka przekroczyła linię bramkową całym obwodem. A najlepiej nie tylko bramkową, ale i linie boczne (nie wiem czy to możliwe). Natomiast co do powtórek, ogólnie jestem na tak, natomiast im dłużej o tym myślę, tym więcej widzę problemów.
Czasem jest tak, że oglądamy mecz w TV, jest sto powtórek, a i tak każdy ma swoje zdanie czy był faul czy nie. Teraz wyobraźmy sobie, że
@jamtojest: Ja żadnych wątpliwości nie miałem, że Webb karnego podyktował słusznie - Polak Autriaka przewracał. I co z tego, że podobne sytuacje się zwykle puszcza, żeby nie psuć tempa gry. Przepisy są przepisami. A i Webb nigdy od nikogo oprócz polskich frustratów złego słowa dot. tej decyzji nie usłyszał.
@zongobongo: Jak to jak nie widzimy? Normalnie. Do dziś trwają dyskusje, czy Webb słusznie podyktował karnego, mamy milion powtórek, a i tak każdy widzi inaczej. I teraz jeśli by były powtórki dostępne, Polacy by zażądali sprawdzenia, Webb by sprawdził i podtrzymał decyzję, to co byśmy powiedzieli? Ano, że mafia, że ukradli wynik itd. I tu już nie ważne, czy ten karny faktycznie był czy nie, chodzi o to że wielu nadal
Ale mi to miażdżenie - konkurencja, która obchodzi tylko startujących zawodników (+ czasem ich najbliższe rodziny) kontra najpopularniejszy i najchętniej oglądany sport na całej ziemi. Cytując klasyka z Podhala: "Nie porównujmy gówna z czekoladą".
"Ale mi to miażdżenie - konkurencja, która obchodzi tylko startujących zawodników (+ czasem ich najbliższe rodziny)"
Oceniasz na podstawie własnych obserwacji? Ja, na przykład, wole obejrzeć sobie biegi niż ten pieprzony teatrzyk dla cipek, gdzie przy każdym kontakcie zawodnik pada na murawę jak rażony piorunem.
@Mitur: Oczywiście, że próbowałem grać w piłkę. W tym kraju chyba nie ma dzieciaka, który nie miał styczności z tym sportem. Osobiście wole grać w kosza, za piłką nie biegałem od dawna. Absolutnie nie mam zamiaru zmuszać kogoś do oglądania sportu, który jego zdaniem jest nudny. Denerwuje mnie natomiast kiedy ktoś kto ma generalnie w dupie inne sporty (co można wywnioskować po Twoim komentarzu) ślepo gloryfikuje swoją ulubioną dyscyplinę sportu, a
W xxi wieku to jest skandal, że barca zdobywa przewagę symulując cały mecz, a sędzia gówno z tym może zrobić...
Dokładnie! Zdobywają PRZEWAGĘ przez te ciągłe symulacje, ech! ile można?... A potem im wyskakuje 65% posiadanie piłki. :/ Jeśli UEFA nic z tym nie zrobi, to będzie jasny sygnał, że robi to tylko dlatego, by faworyzować Barcelonę! Tylko oni na tym korzystają!
Komentarze (35)
najlepsze
W Manchesterze 3 karne, które nie zostały zagwizdane.
W Sevilli bardzo kontrowersyjna czerwona kartka i niezagwizdana ręka przy bramce.
W Gdańsku nieuznany gol po równie kontrowersyjnym faulu.
Przykładu to za dobrego nie wybrał, bo ta bramka nie powinna być i tak uznana: wcześniej był spalony, więc sprawiedliwie się to skończyło. Hm, więc jak już, to powinno być tak, że dwukrotnie się zagapiono, podczas przebiegania mety oraz wcześniej, przy skracaniu drogi, co jeszcze gorzej świadczy o sędziach.
Nie rozumiem też mieszania tej przesadnej dokładności w stronie technicznej z absurdalnymi sytuacjami związanymi ze sponsorami, które są naprawdę oburzające.
Czasem jest tak, że oglądamy mecz w TV, jest sto powtórek, a i tak każdy ma swoje zdanie czy był faul czy nie. Teraz wyobraźmy sobie, że
"Ale mi to miażdżenie - konkurencja, która obchodzi tylko startujących zawodników (+ czasem ich najbliższe rodziny)"
Oceniasz na podstawie własnych obserwacji? Ja, na przykład, wole obejrzeć sobie biegi niż ten pieprzony teatrzyk dla cipek, gdzie przy każdym kontakcie zawodnik pada na murawę jak rażony piorunem.
@thetot: konieczność...
W xxi wieku to jest skandal, że barca zdobywa przewagę symulując cały mecz, a sędzia gówno z tym może zrobić...
Dokładnie! Zdobywają PRZEWAGĘ przez te ciągłe symulacje, ech! ile można?... A potem im wyskakuje 65% posiadanie piłki. :/ Jeśli UEFA nic z tym nie zrobi, to będzie jasny sygnał, że robi to tylko dlatego, by faworyzować Barcelonę! Tylko oni na tym korzystają!
A tak poważnie: to konieczność, to oczywiste.