@ChomikTwardyposlad: Znając życie, ja na samym końcu, gdy trzeba zaśpiewać ten motyw z Bonda, za cholerę bym sobie nie mógł przypomnieć, jak to leci. : /
@GilbertEatingGrape: U nas by było taniej. Wystarczyłoby na starym dworcu w Katowicach dać komunikat, że ma dobiec na peron 5. Nie trzeba robić żadnych przeszkód po drodze.
@mug3n: peron 5 nigdy nie miał oznaczeń ;) poza tym do czasu remontu znali go tylko najbardziej wtajemniczeni mieszkańcy dworca, a by przejść tunelem do niego prowadzącym zalecane było zaszczepienie się na tyfus, tężec i malarię.
dziwni ci "przypadkowi" ludzie, którzy biegną na peron. żadnego z nich nie zdziwilo, że w wiekszosci wypadków biegną wprost na kamerę, obok kamery, kamery przelatują nad nimi...
@konradk: Nie na widzę tego typu reklam z "przypadkowymi przechodniami" może jeszcze mam pomyśleć, że na prawdę nimi są? Tak samo ze wszystkimi niby ukrytymi kamerami, i podobnym gównem.
@herell: normalni ludzie mieliby wyj$$@ne, a nie biegli przez pół centrum handlowego czy co to jest, by dostać bilet. Po pierwsze nikt normalny by nie zaczął biec w ogóle tylko stałby i gapił się chwilę na licznik, po chwili by sobie poszedł.
@chaberr: trafiłbyś, co chwila hostessa z licznikiem. Wystarczy biegać od hostessy do hostessy i przeskakiwać przeszkadzajki. A tak w ogóle... POMOCY! rozmontowałem antenę i nie potrafię jej złożyć z powrotem. I jeszcze kopie mnie prąd. Spociłem się i jeszcze bardziej kopie! %@%#owy ze mnie Bond :(
Komentarze (133)
najlepsze
Ja zatrzymałbym się przy dziewczynie w czerwieni.
A przy hostessie odliczającej czas chciałbym się pokazać z dobrej strony i pomógłbym pozbierać pomarańcze kolesiowi.
Komentarz usunięty przez moderatora