Rekiny z Zatoki Gdańskiej
W Trójmieście patologie typu Amber Gold kwitną, bo zaspokajają wspólne potrzeby biznesmenów, służb i przestępców, którzy te przedsięwzięcia realizują. Wszyscy od lat się lubią, znają i wzajemnie sobie pomagają
ForbesPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 23
Komentarze (23)
najlepsze
@nieocenzurowany88: I to by była sensacja na miarę GW i TVN-u, o tym by trąbiły przez 2 tygodnie - a nie jakieś smuty o trójmiejskich mafiach, to nudne jest, kogo to interesuje, lepiej zamieść pod dywan...
I dodam tylko, że choć teraz mieszkam w Poznaniu jestem gdańszczanin z dziada-pradziada (mam na myśli grubo przed 1945).
@kub1010: Ja tam się uważam za patriotę, a to inne słowo.
Jak to może być mafia z nowego systemu, jak tam rządzą powiązani komuniści i Solidarnościuchy z nowej nomenklatury, która niemal dosłownie okupuje spółki Skarbu Państwa, a niemal wszystkie pochodzą z czasów PRL.
No nie bardzo Ci sami ludzie, gdyż tamci
@kub1010: Wybacz znawco, jednak LOT ma inne problemy, ponieważ jest graczem innej kategorii. OLT, którego udziałowcem był Amber Gold był odpowiednikiem Eurolotu z krajową linią połączeń, LOT sprzedał tę spółkę ponadto są plany, aby i tak ogłosić bankructwo w okolicy października/listopada przyszłego
Swoja drogą to w Gdańsku nawet arcybiskup ma swoje miejsce w tym bagnie.