Ci ludzie wyglądają jakby wpadli do wirującego kontenera z ciuchami z second-handu. Chyba tylko w Japonii jest przyzwolenie społeczne na taką frywolność w kwestii ubioru.
@scape: Może nie dość precyzyjnie napisałam. Moda z Harajuku jest faktycznie mało japońska, ale też trudno ją porównać do tradycyjnej europejskiej. To taki mix.
Komentarze (8)
najlepsze