Pomagałem kiedyś znajomemu w uprawie w/w borówki. Taka jazda traktorem z opryskiwaczem co 3 weekendy. Opryski od perzu wczesną wiosną, potem saletrzak lub polifoska pod krzak, początek maja opryski przeciwko pędrakom i znowu dolistnie roundup. Potwierdzam - bardzo smaczne i zdrowe szczególnie dla dzieci.
Zresztą , jak już lać wodę, to mogli wymyślić trochę więcej zalet. Moja propozycja: borówka wpływa pozytywnie na ekosystem, umożliwiając stadom zajęcy czochranie zimowego futra!
Przez dwa lata zbierałem to w wakacje... jako praca sezonowa.... Miałem diete Woda + nie dojrzała(czyli 90% dojrzałą) borówka... bo takiej nie wolno było zbierać...... Ale czy jakaś poprawa nastąpiła w moim zdrowiu to ja tego nie wiem :D
Wiem że po paru dniach nie mogłem na to patrzeć :D
@Worm91: Jak nie było co robić to lepsze to niż patrzenie w TV :D
Jedyne co było wkur... to jazda rano... bo np. spadł deszcz, więc wilgotniej się nie zbierało, i dzwonienie co 15min czy mamy już jechać czy nie :D a tak to ATMOSFERA PO PACHY.... jak stare baby rozpoczynały nawijać "Pierdoły" to można było paść ze śmiechu :D
@amitolotto: U mnie w okolicy ( Nysa woj Opolskie) też jest plantacja i można się zatrudnić, ale to jest pieprzony osób pracy.... Płacą mało co, a trzeba się urobić po łokcie. To się opłaca babciom działkowiczkom, dla których chleb powszedni.
Komentarze (14)
najlepsze
Jest pyszna ;)
Zresztą , jak już lać wodę, to mogli wymyślić trochę więcej zalet. Moja propozycja: borówka wpływa pozytywnie na ekosystem, umożliwiając stadom zajęcy czochranie zimowego futra!
@swansu: serio ?
Oświeć mnie bo Roundup to herbicyd i to dolistny - czyli niszczący wszystko co ma liście w trakcie stosowania.
W maju borówka ma liście.
Wszystko co amerykańskie jest zdrowe, nawet borówka, bo jest wysoka i amerykańska.
I do tego amerykańscy naukowcy ją badają, na pewno musi być zdrowa.
Borówki amerykańskie są CHOLERNIE DROGIE...
Wiem że po paru dniach nie mogłem na to patrzeć :D
Jedyne co było wkur... to jazda rano... bo np. spadł deszcz, więc wilgotniej się nie zbierało, i dzwonienie co 15min czy mamy już jechać czy nie :D a tak to ATMOSFERA PO PACHY.... jak stare baby rozpoczynały nawijać "Pierdoły" to można było paść ze śmiechu :D