Po pierwsze to nie była kradzież - bo użył stojący pod sklepem wózek (oddany do jego dyspozycji tyle, że w innym celu), i chciał tym wózkiem tylko kogoś przewieść, a potem by go oddał (nie miał zamiaru go zatrzymać ani sprzedać).
Było to więc samowolne użycie cudzej rzeczy ruchomej
Komentarze (4)
najlepsze
Było to więc samowolne użycie cudzej rzeczy ruchomej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Samowolne_u%C5%BCycie_cudzej_rzeczy_ruchomej
Jest to wykroczenie zagrożone karą grzywny albo nagany (niezależnie od wartości rzeczy).
Po drugie jest mocno wątpliwym aby wartość takiego używanego wózka
Komentarz usunięty przez moderatora