@shiverr: Wolisz nie mieć? Ho ho ho... To zachowanie to jest pikuś. Rzeczywiście nie miej dziewczyny, bo te potrafią zrobić niezłe piekło... Nigdy nie doprowadzasz się do takiego stanu... a ile masz lat? 15? Koleś z filmu na oko jest po 30-stce. Wtedy z kumplami jak się siada do wódy, to nie ma "ja sie nie doprowadzam" - wypija się tyle ile jest alkoholu. A jak za mało, to się dokupuje
Może jestem naiwny, ale ja tam nigdzie nie widzę fejka....nie wyczuł wódy, bo sam nią chuchał. Ja bym pomyślał, że to mi tak z gęby capi i po prostu ten oddech się odbija. Co do odstawienia kubka, to też go przesadnie delikatnie nie położył. Może i był skacowany, ale na pewno nie na tyle wstawiony, że pierwsze o czym pomyślał, to rzucenie kubka i poplucie całej podłogi.
Dobry żart. Trochę nie kumam komentarzy ludzi, którzy obrażają tę kobietę, zrobiła mu "psikusa" i tyle. Mi odpowiada takie poczucie humoru, miałbym później z tego bekę.
Parę lat temu mój ojciec przetrzymywał spirytus w butelce po żywcu niegazowanym (ta mniejsza 0,5 chyba). Szykowaliśmy się na działkę i niestety jednej zapomniał schować, która leżała na stoliku w kuchni. Mój brat skacowany po imprezie szukał czegoś do picia. Dorwał się do butelki i zrobił łyk czy dwa ;D
Zadzwonił do nas. Ledwo mógł mówić - był zły i wyraźnie zadowolony jednocześnie:D
@Woonsh: też spotkała mnie podobna przyjemność, tato miał spirytus w butelce po białej helenie i z rozpędu wypiłem łyka a drugi już był w ustach, na szczęście zdążyłem wypluć.. grzanie w brzuchu nie do opisania :D
Też mnie coś takiego spotkało, tyle że nie na kacu.
Wracając spod sceny z koncertu na Woodstocku strasznie chciało mi się pić i zobaczyłam że jacyś kolesie przy namiocie grają na gitarze i piją wodę (z butelki żywiec zdrój). Oczywiście na pytanie czy mają coś do picia poczestowali mnie - jak się okazało - wódką z butelki po wodzie :-/. Miałam ochotę ich zdzielić, a ci jeszcze się śmiali. No i nie
O jejku jakie co niektórzy mają nosy i instynkty zachowawcze, że jak się obudzą 4h po op#!%#!$eniu ze szwagrem litra wódki to od razu wyczuliby, że ładują szklankę wódki w gębę, a nie wody. Chłop zj##$ny jak koń po westernie (choinka, zima) to pewnie przy pozamykanych oknach nachuchał za ten czas z pół promila oparów w pokoju, zapodaje z każdego pora na ciele gorzałą na metr przed siebie i zapewne powinien od
Komentarze (159)
najlepsze
Parę lat temu mój ojciec przetrzymywał spirytus w butelce po żywcu niegazowanym (ta mniejsza 0,5 chyba). Szykowaliśmy się na działkę i niestety jednej zapomniał schować, która leżała na stoliku w kuchni. Mój brat skacowany po imprezie szukał czegoś do picia. Dorwał się do butelki i zrobił łyk czy dwa ;D
Zadzwonił do nas. Ledwo mógł mówić - był zły i wyraźnie zadowolony jednocześnie:D
Tak więc jest to proszę państwa możliwe
Wracając spod sceny z koncertu na Woodstocku strasznie chciało mi się pić i zobaczyłam że jacyś kolesie przy namiocie grają na gitarze i piją wodę (z butelki żywiec zdrój). Oczywiście na pytanie czy mają coś do picia poczestowali mnie - jak się okazało - wódką z butelki po wodzie :-/. Miałam ochotę ich zdzielić, a ci jeszcze się śmiali. No i nie