@Odetta: tylko nie wpisujcie miast

@egze: Wpisujcie wsie!

@mbwwr: Sosnowiec!

@mbwwr: wsie!

@mbwwr: Białystok!

@mbwwr: Warszawa.

@mbwwr: Kiszyniów!

@Biune: wsie, wieśniaku :)

@Biune: Najpierw musiałby istnieć....

@mbwwr: wsie!

@mbwwr: Jak ktoś mówi poszłem.

@Handy: hahaha, wiedzialem ze ktos wymieni Warszawe

@mbwwr: Radom

@egze: miast

@Odetta: miejscowość podwarszawska Praga

@kowalik: Białystok !

@mbwwr:
venore

@Odetta: http://kinoman.tv/ to zdaje sie dziala.

@mbwwr: Toruń

@mbwwr: Wałbrzych!

@mbwwr:

źródło: img135.imageshack.us

@zajetylogin: a to jest to samo?

@w_CZOPKU_urodzony:

źródło: mw2.google.com

@mbwwr: Hanysowo

@egze: Ja mioszkom we fsi Bździochy koło Pierdunów Małych.

@mbwwr: Gumowo!

@Odetta: To w Bończy świat się kończy..

@tullek: Sam jestem z Radomia ale "I know where You comin from" :D

@mbwwr: Śmieszkowo

@zajetylogin: pięknie dziękuje

@krzysztof-kraujutowicz: Bo ludzie chcacy ogladnac film czy fani danego serialu wola go ogladnac jak najpredzej w jak najlepszej jakosci.

PS Rzeczy z dysku da sie kasowac

@krzysztof-kraujutowicz: Chyba kpisz. Żadna szanująca się osoba nie będzie oglądała filmu we flash playerze w jakości 360p...

@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: wiem że da sie kasować :P dla mnie jest bez sensu pobieranie i tyle. Mogę poczekać 2-3 godziny dłużej i na kinomaniaku pojawiają się odcinki w wysokiej jakości jak na torentach.

@marwro: przecież na kinomaniaku były filmy również w HD

@krzysztof-kraujutowicz: Właściwie to oglądając online też ściągasz film na dysk, jest tam cachowany. Ma to swoje minusy i plusy, pobieranie jest dla ludzi, których denerwują limity i którzy mają wolny internet. Mając pobrany film można wyłączyć komputer i oglądnąć go później w trybie offline czego nie da się zrobić z wiadomych przyczyn z filmem online, daje to pewną elastyczność. Jedyne konkretne minusy pobierania bezpośrednio na dysk to brak możliwości oglądnięcia od razu (jeśli ściągamy z torrentów lub spakowany) i fakt, że trzeba samemu się pofatygować żeby go później usunąć no i czasem też trzeba napisów sobie samemu poszukać.

@krzysztof-kraujutowicz: Nie rozumiem czego pobieranie jest dla ciebie bez sensu, niczym tego nie poparles. Odnalezienie i rozpoczecie pobierania zajmuje mi tyle ile tobie odpalenie tego samego w 360p na kinomaniaku. Ja ogladam predzej w 720/1080p a ty 3h pozniej w znacznie gorszej jakosci. Sprobuj raz pobrac film i odpal go chociazby w AllPlayerze i porownaj z twoim serwisem

@krzysztof-kraujutowicz: streamza.com :)

@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: każdy wybiera co mu odpowiada jest wielu zwolenników torentów i wielu kinomaniaka. Dla mnie kinomaniak jest wygodny klikam i odrazu oglądam. nie posiadam problemu z zamykaniem komputera bo zazwyczaj go tylko usypiam raz w miesiącu uruchamiam ponownie po aktualizacjach, a jak wypadnie jakieś niespotykane wydarzenie zawsze mogę przewinąć do poprzedniego momentu.

@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: Na kinomaniaku większość była w 720p, czasami w 480p, trudno było coś w 360p znaleźć jakości były takie same jak na torrentach

@michal__q:
@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: Właśnie to był dobry portal dla osób z wolnym łączem, ja mam 1 mbps i zamiast przez te półtorej godziny ściągać film a potem go oglądać mogłem to od razu zrobić na stronie. Niesamowita oszczędność czasu jak dla mnie.

@krzysztof-kraujutowicz: Przy dobrym necie film w HD mam w 10 minut, za ten czas zrobie kawe, przygotuje sobie miejsce do oglądania i potem tylko przez DLNA na telewizor film puścić. Seriale, owszem, wygodniej się ogląda online.

To moja opinia

@marwro: Ja akurat zwracam uwage na fabule niz efekty.Lecz jesli film mi sie spodoba to sciagam go w wysokiej jakosci lub w3d aby cieszyc oczy,ale zazwyczaj po pracy mam ochote cos obejrzec i wlacze sobie cos na szybko i tyle

@marwro: Masz całkowitą rację. Ja wolę sobie poczekać i obejrzeć w 1080p. Nie po to są takie szybkie internety, żeby oglądać w 240... ;)

@insuline: Jestem tego samego zdania, ja również pobieram filmy, po to by je oglądać na TV 32".

@arkus98: Było w 720p, ale 1,5h film ważył 1GB.

@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: Oglądnąć?!

@krzysztof-kraujutowicz: http://filmyhd.net też padła. Dziwny zbieg okoliczności?

@krzysztof-kraujutowicz:
@Wiceps:
@Bazur:

i nikt z Was nie ma racji... co z tego, ze film bedzie w 1080p, jesli jego srednie VBR bedzie wynosic 1mbps? 480p (wide NTSC tak naprawde) z 6mbps bedzie duzo ladniejsze :p A to tylko bitrate, o ilosci klatek nawet nie wspominamy (p25? p50?)

druga rzecz - filmy z torrentow mozna ogladac bezposrednio, trzeba tylko miec odpowiedniego klienta, ktory wymusza pobieranie pierwszych segmentow z priorytetem, tak samo z pobieraniem z www/ftp, jesli render byl zrobiony z opcja progresywnego pobierania to mozna odtwarzac od razu

trzecia - kopia filmu ogladanego online jest i tak w 'temp'ie, ale to juz ktos napisal.

Przy dobrym necie film w HD mam w 10 minut, za ten czas zrobie kawe, przygotuje sobie miejsce do oglądania i potem tylko przez DLNA na telewizor film puścić.

@insuline: Filmy w HD się nie tną po DLNA (chyba że po kablu)?

@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: ja mam mieszane uczucia co do torrentów. Może źle szukam, ale...

Na kinomaniaku odpalałem sobie ten odcinek serialu, a że nie jestem "jakościofilem" wystarczyło, że miał rozdzielczość troszkę wyższą niż te 320p. Poza tym lubię oglądać z lektorem z dwóch powodów - mam słabszy wzrok, więc z odległości kanapy ciężko mi się czyta, strasznie męczę oczy. A po drugie lubię skupiać się na obrazie.

No i wracając do torrentów - zawsze miałem trudności ze znalezieniem starszych odcinków seriali, które ściągałyby mi się szybciej niż przez 214019553215 dni. (około. Tak, jak wyliczał mi klient [uTorrent]). O znalezieniu tego samego odcinka z lektorem już nawet nie marzyłem. A tak, to wchodziłem sobie na kinomaniaka i jak chciałem sobie walnąć maraton z serialem, który jakoś przegapiłem, to sobie go wpisywałem w szukajkę, cyk-cyk i już miałem w 720p gotowy do odpalenia i oglądania.

Tak więc ja tam będę za tym serwisem tęsknił. Chciałem Fringe dokończyć, a mieli z lektorem wszystkie sezony : (

PS wiem, że są alternatywy typu iitv, ale tam chyba na złość wrzucają pod odtwarzacze z limitami/zbugowane, które zanim zaczną się bufforować mija kilka minut. Od czasu do czasu gdzieś się znajdzie jakiś starszy odcinek na putlockerze.

@marwro: tak samo jak żadna szanująca się osoba nie będzie słuchała skompresowanych mp3 ani korzystała ze streamingów typu spotify. Oh, wait...

@michal__q: Sam mam szybki (bardzo) internet, i właśnie dlatego ściągam, a nie oglądam online.

@kabzior: Przy WiFi 802.11n i dobrym routerze powinny odtwarzać się płynnie.

@insuline: tak masz w 10min jak ktoś nie wrzuci innego filmu z takim tytułem, gdy jest w 1 parcie a nie w 10, dużo trzeba szukać nowych z lektorem na kino maniaku była większość.

Pomijacie chyba najważniejszy punkt tego >>flejmu<<. Oglądając filmy online robimy to legalnie w przeciwieństwie do torrentów.

Tak, wiem, że można ograniczyć upload, ale każdy bajt jest nielegalny.
Tak, wiem, ze jest program BitThief, ale domyślnie używa protokołu T4T.
Tak, wiem, że działanie serwisu jest na pograniczu legalności, gdyż czerpie korzyści majątkowe za filmy do których nie ma praw. Z drugiej strony dostęp jest za darmo, a premium jest za usunięcie reklam, więc użytkownik nie może być uznany za pasera.

@krzysztof-kraujutowicz: zgadzam się, też od jakiegoś czasu nie ściągam nic z torentów tylko strimuję sobie filmy z neta

@ElCidX: a ten kinoman.tv to ta sama baza? Wtyczka w xbmc mi juz nie działa!!!

@marwro: zielone bedzie ogladal

@michal__q:

możliwości oglądnięcia od razu (jeśli ściągamy z torrentów lub spakowany)
Chwila, utorrent ma streamowanie więc można film odpalić w czasie pobierania. Nawet spakowane filmy można odpalać w czasie pobierania bo jest dziobas rar player.
No, ale nie jest to tak przyjemne jak film na stronie www.

@egze:
@mrgruszka: WSZYSTKO BYŁO NIE MA NIC !

@marwro: www.kinox.to ;)

@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: no ale jak pobierasz np. z torrentów to osoby od których pobierasz, widzą Twoje IP i może się zdarzyć że pobierasz bezpośrednio od komórki zajmującej się wyszukiwaniem piratów w necie. No ale jakość 1080p, ma swoją cenę, a co ;) Przy okazji na studiach nasłuchałem się ciekawych opowieści prokuratora zajmującymi się takimi sprawami. Najlepsza była historia kolesia który ściągnął japońskie oprogramowanie do jakichś skrawarek laserowych za 200 tyś dolarów i odwiedzili go Panowie mundurowi ;)

@marwro: i z lektorem! Który zagłuszy każdy dźwięk oraz źle przetłumaczy niektóre kwestie.

@mmbator: jak można płacić za kradzione filmy?

@rzet: A komu filmu ubyło? Moralista własności intelektualnych

@rzet: wiesz czym jet kradzież? Poza tym się zgadzam, płacenie za cyfrowy content jest bez sensu.

@Narayana:
@BrewNet:

dawanie za darmo jest ok. Branie pieniędzy za nie swoją rzecz - kradzież, oszustwo, c!@#?wstwo, cwaniactwo itd..

@rzet: Osobiście nie korzystałem i mam podobne zdanie, ale wiem jaka była sytuacja bo obsługiwałem konto na allegro pośredniczące w płatnościach, więc musiałem być na bieżąco. A opłaty za pirackie treści w sieci to akurat nic niezwykłego.

A opłaty za pirackie treści w sieci to akurat nic niezwykłego.

@mmbator: niewiem jakie są kwoty, ale u mnie Netflix kosztuje chyba 8€ na miesiąc. Jak miałbym płacić to za to. k#%$a muszę kupić wreszcie siakieś pi podobne coś i zrezygnować z dennej telewizji w UPC..

@mmbator: Ale co dawało konto premium? Pytam, bo jestem użytkownikiem kinomaniaka od dłuższego czasu i nie wiem. Czasem nie można było pooglądać filmu, bo "zbyt wielu oglądających" i ponoć konto Premium było na to lekiem. Jak się odświeżyło stronkę kilka razy to dalej można było oglądać. Ściąganie filmów na dysk mnie nie interesuje.

@Tu-mleko: Premium było bez limitu i z najwyższym priorytetem, więc można było oglądać o każdej porze bez przerwy. Pewnie ściągać też można było, oprócz tego brak reklam na stronie (tak, bez adblocka) i jakieś inne pierdoły. Sporo ludzi to kupowało, więc chyba coś musiało być warte.

@Tu-mleko: ogladajac online i tak sciagasz na dysk, plik sie automatycznie kasuje przy resecie/zamknieciu przegladarki/uplywie x czasu/koncu miejsca na temp....

@mmbator: Jak miałam konto Standard to też się dało oglądać filmy bez limitu. Ściąganie mnie nie interesuje. Reklamy tylko na początku, pół minuty, da się przeżyć.

@theDarky: Mam na myśli celowe ściągnięcie sobie do folderu i oglądanie bez podłączenia do neta.

@Tu-mleko: to wciaz to samo z logicznego punktu widzenia :P tzn. jesli poczekasz az Ci sie caly film zbuforuje to mozesz odpiac wifi/kabelek i ogladasz z dysku, ten bufor to nic innego jak pobieranie na Twoj dysk - i tak, tylko sie drocze ;)

a oni wszystkie pytania olewali

@mmbator: i dlatego jak ktoś ma trochę oleju w głowie to nie płaci za pirackie filmy, bo jak będzie coś nie tak, to co zrobisz, pójdziesz na policje zgłosić, że płaciłeś za pirackie filmy i cię oszukali?

Po za tym panie, ich firma i renoma, jak chcą cię mieć w dupie to mogą, widocznie biorą to na klatę.

@BrewNet:
@rzet:
Ale jaka rzecz, plik cyfrowy to rzecz? Skopiowanie pliku to kradzież? Patologia intelektualna

@Narayana: gdzie ja napisałem że skopiowanie to kradzież?

@BrewNet: OK mój błąd, przepraszam za niepokojenie:) Wyzwiska aktualne tylko w stosunku do rzet.

@Narayana: proszę, dziękuję, do widzenia

@Narayana: #utopsiewbagnie

to mozesz odpiac wifi/kabelek i ogladasz z dysku, ten bufor to nic innego jak pobieranie na Twoj dysk

@theDarky: A może ten film siedzi w pamięci ram, a nie na dysku. Sprubuj odłączyć dysk i puścić film. Tak, tylko sie drocze ;)

@rzet:
Mam podobne zdanie. Dla mnie takie serwisy które zarabiają na ludziach chcących oglądać piraty powinny być bardziej piętnowane, aniżeli TPB czy inne serwisy non-profit. Zarabianie pieniędzy na czyjejś własności (intelektualnej) to zwykłe złodziejstwo z niskich pobudek.

A opłaty za pirackie treści w sieci to akurat nic niezwykłego.

@mmbator: Ale tylko w Cebulandzie, jeszcze nie widziałem zagranicznych torrentów gdzie trzeba było płacić za jakieś premiumy i inne chujstwa a w Polandii to na porządku dziennym, rzygam "polskim" internetem.

@Zapracowany01: albo uT, filmweb, torrentz

@neoandrew:
Osobiście uważam filmweb za niemiarodajny. Zbyt wiele razy odczułem zażenowanie po obejrzeniu wysoko ocenionego "dzieła" na tym portalu. IMDb póki co mnie nie zawiódł :)

@Zapracowany01: Na filmwebie dobry jest gustomierz. 90% filmów pokazuje mi taki procent (po zaokrągleniu), jaką właśnie zamierzałem wystawić ocenę. Faktycznymi ocenami filmów się nie przejmuję.

@Zapracowany01: Jestyś co za brednie, na imdb tak samo można znaleźć zawyżone i zaniżone oceny, bo to nie sprawa portalu, tylko ludzi, po za tym nie ze względu na oceny czy to że jest polski wymieniłem ten serwis, jest po prostu lepszy technicznie.

A oba się i tak uzupełniają.

@Zapracowany01, @neoandrew: U mnie raczej:
KickAssTorrents → Transmission → Filmaster
:P

@morsik: O, dość niszowe, jeśli chodzi o torrenty to torrentz naprawdę nic nie przebije. ( + dodatek Torrent All in One to już w ogóle)

Tyle lat tpb jest atakowane z różnych stron, a po cichu działa sobie torrentz i nikt się ich nie czepia, a jest zdecydowanie lepszy dla usera i jeszcze gorszy dla wytwórni (z ich perspektywy myślowej).

Ja to mam nawet dostęp do prywatnego i topowego trackera, ale torrentz jest na tyle dobre, że nie potrzebuję tego konta.

Chociaż zdarzają się lekkie zdziwka, np. spróbuj wyszukać hunger games catching fire na torrentz.

@neoandrew: KickAssTorrents dość niszowe? ;o Ja Torrentz nigdy nie ogarniałem szczerze mówiąc :D
Zawsze wszystko tam znajduję i torrenty nie mają problemu z trackerami jak na TPB. Musiałem robić swoją listę trackerów żeby móc szybciej pobierać ;\

@morsik: Kick ass akurat nie, chodziło mi o pozostałe typy, nigdy na tbp nie miałem problemu z trackerami, ale tak jak mówię i tak torrentz lepszy od czegokolwiek innego, agregatora nie przebijesz.

@jotam_39: Tak apropos Allo Allo to na merlin.pl można dorwać kompletną serię za osiem dyszek. Całkiem nieźle bo z tego co kojarzę to najtańsze na alledrogo chodziły po 160 zł. Przesyłka już w drodze :D

@krzysztof-kraujutowicz:
@chce_minusa:

dzieki za info ! :)

@chce_minusa: no kurde, dzięki za info, już zamówione. Co prawda, nie mam napędu optycznego, ale dla Allo, Allo coś wykombinuje.

: Tak apropos Allo Allo to na merlin.pl można dorwać kompletną serię za osiem dyszek
@jotam_39: Mam opory przed zamawianiem krążków Blueray lub DVD, mam wrażenie że cały świat z tego wychodzi na rzecz kolekcji w .avi lub właśnie strumieniowania z serwisów podobnych youtube czy kinomaniakowi. Czy podążam za głównym trendem?

@PijanyDrwal: a co szkodzi w zripowaniu tych DVD na dysk? Kiedyś pożyczyłem Allo Allo! od kuzynki i sobie zripowałem, bo nie dało się tego oglądać z DVD. Żąglowanie płytami, chyba jakieś reklamy...mnie to nie bawi. W tej cenie jednak grzech nie kupić, jeśli jest się miłośnikiem serialu.

@chce_minusa: dzięki bardzo!

@Papjesz: ale jaki jest sens w takim razie kupować DVD, jeśli można dystrybuować za grosze przez internet same pliki