@kopytko1234: Dokładnie tak. Przykład - film Grawitacja z poprzedniego odcinka Kinomaniaka. "Masa adrenaliny, nikomu wcześniej nie udało się tak fenomenalnie ukazać ludzi w kosmosie. Cóż za efekty specjalnie. Re-we-la-cja !" Ocena 8. Bicz plis.
Zastanawia mnie to wielokrotnie spotykane porównanie 48 FPS do 'efektu teatru telewizji'. Totalny absurd.
Przecież 24 klatki na sekundę obecne we współczesnym kinie to porażka! Zaszłość historyczna, standard ukształtowany w zamierzchłych czasach do którego wszyscy się przyzwyczaili i którego nie zmieniano. 48 FPS jest znacznie lepsze, płynniejsze, robi ogromną różnicę szczególnie w dynamicznych scenach. Gdyby ileś tam lat temu ktoś zdecydował się że standardem będzie 48 FPS i wszyscy by sie do
Formuła telewizyjna nie do końca sprawdza się w internecie. O ile nasz Kinomaniak nie był na wszystkich trzech filmach jednego dnia (a chyba nie, bo Hobbit na ekranach kin od dawna), sugerowałbym jedną recenzję w jednym odcinku, aby więcej widzów miało szansę obejrzeć ją gdy obraz wchodzi do kin. Nie jest mi konieczna sceneria z kawiarni, niezbędną szklankę mleka autor może również prezentować np. w domu.
Tak apropos Oldboya to co te Amerykańce to ja już nie... ktoś nakręcił świetny film, nagradzany wszędzie gdzie się da, ale poza fatherlandem to trzeba zrobić swoją wersję, wykastrowaną ze wszystkiego co najlepsze w oryginale.
@Devlin_Arcanus: Ja jestem pod tym względem dość amerykański tzn. nie lubię azjatyckiego kina z prostego powodu. Nie jestem w stanie słuchać tych języków. Są one bardzo nieprzyjemne dla mojego ucha. Dlatego jeżeli jakiś film nie jest w europejskim języku to raczej słaba szansa, że go obejrzę. I podejrzewam, że sporo ludzi ma podobny stosunek co ja.
Ale robienie własnej wersji takiego filmu jak Rec to już było słabe.
Komentarze (85)
najlepsze
Używał skali do oceniania filmów 1-10, a przy omawianiu filmów było mniej więcej tak:
- film słaby, dłużyzny, postacie jednowymiarowe, ogólnie film niezbyt mi się podobał - dam mu 6 z minusem.
- film bardzo dobry, wartka akcja, świetne zdjęcia, aktorzy zagrali na wysokim poziomie - mocne 6, sukcesem było 7.
Trochę podkoloryzowałem, ale rzadko kiedy wychodziło
Przecież 24 klatki na sekundę obecne we współczesnym kinie to porażka! Zaszłość historyczna, standard ukształtowany w zamierzchłych czasach do którego wszyscy się przyzwyczaili i którego nie zmieniano. 48 FPS jest znacznie lepsze, płynniejsze, robi ogromną różnicę szczególnie w dynamicznych scenach. Gdyby ileś tam lat temu ktoś zdecydował się że standardem będzie 48 FPS i wszyscy by sie do
Ktoś wie dlaczego tak to ukazali w filmie - Kamerdyner.
Cięcia budżetowe - czarnych zatrudnili za niewolnicze pensje.
A co do dłużyzn, to obserwowanie
Ale robienie własnej wersji takiego filmu jak Rec to już było słabe.