O Ameryce można rożne rzeczy mówić, ale ich konstytucja jest zaiste wielka. W momencie gdy łajdacki rzad narusza pierwsza poprawkę (konstytucji), jest druga poprawka by przeciwdziałać naruszeniom pierwszej. To wymusza wyższą kulturę negocjacji, by do takich ekscesów nigdy nie doszło.
Niestety, ale sytuacja jest już na tyle beznadziejna, że istnieje ryzyko, iż to swoi do swoich strzelają aby wywrzeć na reszcie społeczeństwa więcej zaangażowania. Myślę, że mimo wszystko, gdyby kadencja prezydenta zależała tylko od niego, to już dawno by się On podał do dymisji. Teraz tylko czekać na wjazd czołgów i prawdziwą wojnę z setkami zabitych...
Wajna domowa tuż przy naszej granicy. Ciekawe ile tego Ukraińskiego łatajstwa zacznie do Polski spływać. Zamknąć granice niech kacapy się wybiją a potem wprowadzić "Polskie wojska w misjii pokojowej" na zgliszcza i odzyskać ziemie utracone.
@TheMan: Zgadza się, tylko na wykopie to jest jasno widoczne. Nie wiem jak Ty, ale ja odnoszę wrażenie że wokoło ci wszyscy zabiegani ludzie żyją jak zawieszeni na sznureczkach za które co rusz pociągają architekci nastrojów społecznych. To już nie tyko gra wojenna, to moderacja opinią publiczną, jak fermą kurczaków.
Przypomina mi to film Johna Carpentera z 1988 roku zatytułowany "They live", wtedy oglądałem go jako science fiction, dziś nabrał szalenie
@TheMan: kanalizowanie emocji, mama Madzi, teraz trynkiewicz, wylansowany na postrach społeczeństwa, wobec którego machina państwowa to mała igraszka.
Podczas kiedy pod byle pretekstem uziemiają inteligentnych i wykształconych ludzi w psychiatryku na całe miesiące, bez jasnego uzasadnienia. A wszystko dlatego że miał odwagę obnażyć sitwę zbyt wysoko umocowaną.
Teraz Ukraina, masakra na ulicach w sercu europy, a władcy marionetek mówią że sprawa skomplikowana, więc lepiej jednoznacznie sądów nie wydawać.
Komentarze (38)
najlepsze
@nofink: Strzelanie by zabić zastraszając tłum, to tłum zdeterminuje i zdobędą tą placówkę. Szkoda kobiety, okropnie to wygląda.
Ten kto otworzył ogień to morderca.
Tłuką szkło, to sobie strzelę...napiszą że w wyniku walk ze służbami bezpieczeństwa śmierć poniosła...
Przypomina mi to film Johna Carpentera z 1988 roku zatytułowany "They live", wtedy oglądałem go jako science fiction, dziś nabrał szalenie
Podczas kiedy pod byle pretekstem uziemiają inteligentnych i wykształconych ludzi w psychiatryku na całe miesiące, bez jasnego uzasadnienia. A wszystko dlatego że miał odwagę obnażyć sitwę zbyt wysoko umocowaną.
Teraz Ukraina, masakra na ulicach w sercu europy, a władcy marionetek mówią że sprawa skomplikowana, więc lepiej jednoznacznie sądów nie wydawać.