Mieszkając jakiś czas w Niemczech mogę śmiało stwierdzić - ceny większości produktów w Lidlach niemieckich i polskich są porównywalne, a niektóre (np. słodycze) są tańsze w Niemczech. To taka ciekawostka zważywszy na poziom zarobków.
Jak to? Przeciez na wykopie ciagle o tym jak to Polakow ruchaja w tylek na gumowych zabawkach albo czekoladzie bo w DE na promocji jest taniej. A tu taki zysk
Główny problem jakiego ludzie nie dostrzegają jest taki, że wiele firm nie pochodzi z Polski. Czekolada milka, produkt niemiecki, kosztuje u nas 3,20 zł. a np. w Austrii 4,10 zł. Nie mam pojęcia czy to ten sam skład czekolady czy nie, ale różnica nie jest duża. Producent milki sprzedaje ją na wielu rynkach europejskich, dlatego wahania jej ceny nie są duże. Gdyby kosztowała np. 1,5zł w Polsce, a w Austri 4,10zł, bo
No ale jednak 95% produkcji idzie na Polskę i są produkowane w Polsce.
To już tylko została Goplana I Terravita, a potem ludzie się dziwią dlaczego jest drogo. Dla zagranicznego kapitału taniej jest kupić polską firmę, niż otwierać tutaj swój oddział.
Komentarze (88)
najlepsze
@Ja_prawie_nie_klamie: Prawdziwy szok byłby dopiero przy kasie:D
Komentarz usunięty przez moderatora
niestety to juz przeszlosc
No ale jednak 95% produkcji idzie na Polskę i są produkowane w Polsce.
To już tylko została Goplana I Terravita, a potem ludzie się dziwią dlaczego jest drogo. Dla zagranicznego kapitału taniej jest kupić polską firmę, niż otwierać tutaj swój oddział.
Komentarz usunięty przez moderatora