Za "darmowy elementarz" rodzice już płacą
Ani darmowy, ani tani, za to kiepski jest podręcznik do edukacji wczesnoszkolnej, przygotowywany w MEN. Za piarowskie gierki minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej zapłacimy bowiem wszyscy, najwięcej ci, którzy mają już dzieci w szkole.
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 37
Komentarze (37)
najlepsze
nazwisko mówi samo za siebie
Za 25zł mogą sobie zrobić ksero podręcznika co jest w Polsce w pełni legalne. Za prawo do kserowania książek zapłaciłem w dodatkowym
http://4.bp.blogspot.com/-IHgt6-hhsRA/UlUEho5yz6I/AAAAAAAADQY/PfdGUm93rxY/s1600/dddddddddddddddddd.jpg
I jeśli myślicie, że "prywatny" podręcznik będzie jakiś niezależny i lepszy to się mylicie
Co mi konkretnie nie leży? Powiem tak: od lat ja (i spora część zaprzyjaźnionych nauczycieli z innych szkół) uczę matematyki na pewnych podręcznikach. I podkreślam: uczę na nich nie dlatego, że wydawnictwo ufundowało mi za to wczasy na hawajach (jedyne, co od nich
Te podręczniki są poza tym denne. I przynajmniej 5 razy za drogie. Pracowałem w drukarni i wiem jakie są koszta produkcji. To jest wykorzystywanie obowiązku posiadania przez dzieci nowych podręczników do trzepania niebotycznych marży. Ludzie plują na Apple'a za pazerność, a oni nikogo nie zmuszają do zakupu iPhone'a.