Zawsze mnie śmieszyli tacy ludzie. Zamiast odpuścić, to pójdzie taki i będzie się kłócić o te kilka złotych. Wiem, że dla niektórych kilka złotych to może być dużo, ale w takich przypadkach zazwyczaj nie chodzi o kasę, tylko o pokazanie sprzedawcy, że to klient jest "panem" i liczy na jakieś zadośćuczynienie i może jeszcze przeprosiny. To tylko głupi album na zdjęcia. Skoro za drogo, to powinien oddać i kupić gdzie indziej, a
W odwrotnej sytuacji, gdybyś poszedł do kasy z przyklejoną ceną z innego produktu miałbyś poważne problemy bo sklep w takich sytuacjach musi wezwać policję bo jest to oszustwo. A w odwrotnej sytuacji okazuje się, że sklep są świętymi krowami i że im tego typu "pomyłki" mogą się bezkarnie przytrafiać.
Wykopałbym, gdyby opis kończył się pięcioma wykrzyknikami. A ponieważ kończy się jedynie trzema wykrzyknikami, to jak dla mnie w opisie tym jest zbyt mało dramatyzmu i napięcia. Dlatego zakop.
Jako były pracownik tej sieci sklepów moge zgadywac skąd wzięła się taka cena: w systemie ten konkretny kod kreskowy oznacza właśnie taką cenę. Ktoś jednak nakleił ten kod zanim cena w systemie została podniesiona. Zachowanie obsługi nie jest złe - ten kowar w obecnej chwili kosztuje własnie tyle a etykietka jest zwyczajnie błędna. Mogą mu oddać kase i zabrać album albo oddać nadpłate i wymienic na inny album w niższej cenie. Wszyscy
Jeśli w systemie na dany kod kreskowy podniesiono cenę, to obowiązkiem sklepu jest również poprawienie naklejek z ceną na wyższą, inaczej jest to wprowadzanie klienta w błąd.
Przez 3min zastanawiałem się dlaczego na opakowaniu ziemi do kwiatów jest naklejone, album foto... myślę WTF!? Babka pisze o kupowaniu albumu na zdjęcia, a daje fotkę z ziemią do kwiatków :) Dopiero po dłuższej chwili zorientowałem się, że to jednak album. ehh....
Komentarze (14)
najlepsze
ktoś tu chyba jeszcze nie zszedł z drzewa.