Koniec ery sushi. Teraz w Warszawie to 'obciach'.
Publicysta "NaTemat" nazwał tanie sushi z marketów "paszą" dla ubogich. Publicysta "Onetu" nie zostawia na nim suchej nitki. Warto przeczytać choćby dla przykładu obłudy "prestiżowej warszawki".
rocket86 z- #
- #
- #
- #
- #
- 312
Komentarze (312)
najlepsze
Teraz to już całe pułki zamiast tradycyjnie grochówką zajadają się sushi za swój żołd.
Kuwa mać, ludzie - kawał surowej ryby zawinięty w ryż i jakiegoś glona, taki japoński fast-food tyle że zdrowszy od pizzy i hambuksów z McDonalda. Gdzie ta cała "elitarność"? Skąd te chore ceny?
No ale z drugiej strony próba zrozumienia
U nad w Sosnowcu to... a nie czekaj...
@JanuszProgramista: to co podają w większości polskich szpitali bo nikt by im tego nie kupił
@LouisCypherr: Nigdy nie rozumiałem tego zachwytu nad schabowym. Ot, po prostu mięso obtoczone w jajku, mące i bule...
Generalnie to o każdym daniu możesz tak napisać. Jednym smakuje schabowy, innym sushi, a jeszcze innym bycze jądra. Co kto lubi.