Sporo w tym racji. Ludzie przywiązują się do swojego telefonu, komputera, numerka gadu-gadu tak jakby było im to niezbędne do życia jak tlen.
Ile razy już ktoś wrzucał nagranie jak ktoś komuś zabiera konto do CSa czy innej tibi. Przypominacie sobie histerię osoby pokrzywdzonej? Nas to śmieszyło - "ha! patrzcie jak d#!%! panikuje!" A w gruncie rzeczy to jest smutne.
Dajemy się wciągnąć w ten urojony świat, w wirtualną rzeczywistość, te kilka
A mówiąc szczerze, to co mamy robić poza pracą, graniem na kompie, piciem ze znajomymi, gadaniem o głupotach, etc.? Wszystkie nasze podstawowe potrzeby zostały zaspokojone, teraz możemy zajmować się głównie rozrywką i nic-nie-robieniem.
Czy prowadzi to do jakichś frustracji czy niezadowolenia? Pewnie u niektórych tak. Pewnie u niektórych do depresyjnego nihilizmu.
Ale skoro mi dobrze z moim małym nudnym życiem, to czy powinienem coś zmieniać? Jeśli tak, to czemu?
Jestem wolny. Świadomie i niezależnie wybieram uzależnienie od internetu. Tak samo wolny będę, gdy świadomie i niezależnie wybiorę odpoczynek od niego. Żyję dokładnie tak jak lubię i nic mnie nie przytłacza.
Animacja może nie jest powalająca, chociaż sam na bank bym lepszej nie zrobił ale przesłanie jest na prawdę ciekawe. Mam nadzieję, że szara rzeczywistość nie zapowiada się w ten sposób.
Swoją drogą czy ten ludek tylko dla mnie ma jakiś złowieszczy, magnetyzujący ton głosu?;)
Bzdury. Sam z siebie człowiek praktycznie nic poza fizjologią nie reprezentuje. To właśnie cywilizacja złożona z pęku schematów umożliwia nam wyniesienie się ponad poziom zwierząt. Poczytajcie jak zachowują się ludzie wychowani przez zwierzęta - nie mają żadnych aspiracji, tylko przyziemne pragnienie zaspokojenia głodu, potrzeby snu, itd.
Konwencje czy jak kto woli schematy umożliwiają funkcjonowanie społeczeństwa - są role kobiet, są role mężczyzn, są role dzieci, rodziców, starców - dzięki temu każdy może
Wszystkie koncepcje są sztuczne i istnieją tylko w naszych mózgach - także "bariera" i "znaczenie". Tymbardziej wszystkie pojęcia abstrakcyjne, jak np. wartość lub sens.
Hmm... Szkoda, że do nowego filmu nie zrobiono jeszcze napisów. Zobaczcie sobie, jak znacie rosyjski: ...
Ja tłumaczyłem obecny filmik, jednakże nie znam rosyjskiego na tyle, żeby podjąć się tłumaczenia ze słuchu. Na szczęście do tego były dołączone napisy angielskie, co ogromnie mi pomogło.
Jeśli tylko pojawią się do tego filmu, nie omieszkam również do niego stworzyć napisów.
No chyba, że ktoś podejmie się tego zadania przede mną ;)
Język rosyjski idealnie nadaje się do takiego psychodelicznego z lekka obrazu i brutalnego, uświadamiającego przekazu. Taki np. brytyjski angielski by tu nie pasował, nie uważacie?
A do bani z takim nihilizmem. Nie istnieję, wszystko pustka, wszystkie moje dążenia są bezcelowe, a wartości puste. Prawda jest taka, że niech każdy robi to, co sprawia mu radość. Kim jesteśmy, bo oceniać innych? Jeden czuje się dobrze na dziobie statku, z harpunem w ręku polując na wieloryby, inny uwielbia siedzieć nocami i naprawiać zegarki, ktoś jeszcze znajduje pasję w pracy w spożywczaku, a są też tacy, którzy są szczęśliwi w
Cóż, fakt, nikt nam nie musi pozwalać, żeby się czuć lepszymi od innych - gdyby tak było, byłby to paradoks sam w sobie. Chodzi mi po prostu o to, by nie oceniać wszystkich i wszystkiego swoją miarą. "Nie lubię ślęczeć przed kompem, więc na pewno wszyscy, którzy to robią na co dzień, są zniewoloną masą". "Zdrowi ludzie biegają za piłką, więc ten gość co właśnie w domu układa znaczki w albumie to
Muszę przyznać, że faktycznie filmik wywiera wrażenie (jednak jest to swoistego rodzaju bezpośrednie oskarażenie).
I zgadzam się z wypowiedzią Jarasmena. Nikt nie może nam narzucać swoich racji, bo ta jest mojsza a ta jest twojsza.
Swoją drogą, co do formatu dysku. Każdy chyba myśląc o przyszłości zaczyna gromadzić tam jakieś dokumenty, ciekawe pliki, które ciężko znaleźć... Przeciez przy formacie nie będzie płakał za jakimiś mp3 albo filmami. Zatem pojawia się wniosek. Jeśli
Komentarze (142)
najlepsze
Ile razy już ktoś wrzucał nagranie jak ktoś komuś zabiera konto do CSa czy innej tibi. Przypominacie sobie histerię osoby pokrzywdzonej? Nas to śmieszyło - "ha! patrzcie jak d#!%! panikuje!" A w gruncie rzeczy to jest smutne.
Dajemy się wciągnąć w ten urojony świat, w wirtualną rzeczywistość, te kilka
Czy prowadzi to do jakichś frustracji czy niezadowolenia? Pewnie u niektórych tak. Pewnie u niektórych do depresyjnego nihilizmu.
Ale skoro mi dobrze z moim małym nudnym życiem, to czy powinienem coś zmieniać? Jeśli tak, to czemu?
co, gg złe, a tlen dobry ?!?? hejter!!!!!11jeden!
Niemniej paradoksem jest to, że sam autor musiał spędzić wiele godzin przed komputerem żeby ją zrobić...
Takie ascetyczne rysowanie z pomysłem robi właśnie tutaj ogromne wrażenie.
I jasne, głos postaci + język rosyjski sprawia, że ogląda się to z ciarkami na plecach.
Swoją drogą czy ten ludek tylko dla mnie ma jakiś złowieszczy, magnetyzujący ton głosu?;)
Konwencje czy jak kto woli schematy umożliwiają funkcjonowanie społeczeństwa - są role kobiet, są role mężczyzn, są role dzieci, rodziców, starców - dzięki temu każdy może
Nie wiem skąd Ty te swoje wnioski wyciągasz, bo z tego co napisałem nie wynika to na pewno.
smutne:(
http://img202.imageshack.us/img202/3050/napisy.jpg
Ja tłumaczyłem obecny filmik, jednakże nie znam rosyjskiego na tyle, żeby podjąć się tłumaczenia ze słuchu. Na szczęście do tego były dołączone napisy angielskie, co ogromnie mi pomogło.
Jeśli tylko pojawią się do tego filmu, nie omieszkam również do niego stworzyć napisów.
No chyba, że ktoś podejmie się tego zadania przede mną ;)
pzdr
:P
I zgadzam się z wypowiedzią Jarasmena. Nikt nie może nam narzucać swoich racji, bo ta jest mojsza a ta jest twojsza.
Swoją drogą, co do formatu dysku. Każdy chyba myśląc o przyszłości zaczyna gromadzić tam jakieś dokumenty, ciekawe pliki, które ciężko znaleźć... Przeciez przy formacie nie będzie płakał za jakimiś mp3 albo filmami. Zatem pojawia się wniosek. Jeśli