Krew człowieka zalewa jak takie coś czyta. Ludzie uczciwie pracują, zarabiają grosze, a tu takie wałki. Może zróbmy jakąś wykopową akcje. Niech każdy z Polski oraz znajomi z różnych krajów ślą listy do burmistrza z pozdrowieniami i gratulacjami za najdroższe słupki w Polsce.
@dociekliwyobserwator: w wielu miejscowosciach jest pelno takich wybiegow, ale brakuje dziennikarzy, ktorzy nie boja sie o tym pisac a przede wszystkim pieniedzy na nich, bo powoduja, ze gazeta lokalna nie moze liczyc na wsparcie urzedu a w ludziach nie ma swiadomosci, ze przez brak dziennikarzy sledczych nie ma kto patrzec urzedom na rece
@dociekliwyobserwator: Nie koniecznie to musi być wałek. Ja jak liczę elementy pod przetarg to liczę sobie w osobnym arkuszu w excelu ile mnie to tak naprawdę wyniesie, potem szefostwo dolicza marżę i za pomocą "szukaj wyniku" w excelu wpisuje się kwoty w kosztorysach. Następnie trzeba go przejrzeć w których miejscach jest brak logiki tu odjąć tam dodać, widać jakaś Karyna tego nie zrobiła. Ja bym powiedział raczej odwrotnie, że raczej Janusze
Dlatego w Polsce nie opłaca się pracować legalnie... Niby kasa z naszych podatków idzie na państwo które robi wszystko by żyło nam się lepiej, ale... - autostrady budowane z naszej kasy a i tak musimy płacić za każdy przejazd nimi - każda większa robota w Polsce powoduje afery typu "ktoś dał w łapę", "wykonawca to teść, szwagier, brat kogośtam" - zwykle więc większa robota jest albo #!$%@?, albo jest łapówka, albo robione
Może to furtka w przetargu? Wiadomo że przetargi są co najmniej dziwne...
Słupki tej wysokości z inoxu z grubą ścianką to nie więcej niż 400pln, doliczając płyę, przygotowanie i montaż mamy około 700pln? Chyba że w cenie uwzględniony jest odpad wtedy by wyszło 2k czyli literówka w sprawozdaniu, inaczej przestępstwo w biały dzień ( ͡°ʖ̯͡°)
@creaf: Zamawiający w przetargu nie ma prawa patrzeć na nic poza spełnia/niespełnia SIWZ i kryteria oceny. Jak kotś zamawia materiały biurowe (ołówki, długopisy i spinacze po 1000 sztuk) a jedynym kryterium jest cena to może dostać ofertę: - 1000 długopisów - 0,01PLN - 1000 ołówków - 0,01PLN - 1000 spinaczy - 1000PLN i nic z tym nie wolno mu zrobić.
Brawa dla dziennikarzy, gdyby tylko kazda gmina, miasto i wies takich miala, a ludzie nie pozwalali wladzy szczuc ich pozwami czy "srodkami przymusu bezposredniego"
To jest kosztorys do przetargu bo robota była za 5,5 mln. Jeśli firma wygrała z takim kosztorysem znaczy ze i tak byla to najnizsza oferta. A to czy oni w ofertowy zawyzyli cene slupka ma jedynie znaczenie jesli byly by roboty dodatkowe i dolozono tych slupkow 15. Wtedy to afera. Jesli wykonano tylko tyle ile w przedmiarze problemu nie widze.
@ultra: No w opisie są niby słupki zagradzające, ale nie ma ilości, bo to tylko taki ogólnikowy opis. Niestety w BIP gminy nie ma już dokumentacji z tego zamówienia.
Wydaje mi się, że jednak te słupki wchodziły w skład całego zamówienia.
Komentarze (75)
najlepsze
Ja jak liczę elementy pod przetarg to liczę sobie w osobnym arkuszu w excelu ile mnie to tak naprawdę wyniesie, potem szefostwo dolicza marżę i za pomocą "szukaj wyniku" w excelu wpisuje się kwoty w kosztorysach.
Następnie trzeba go przejrzeć w których miejscach jest brak logiki tu odjąć tam dodać, widać jakaś Karyna tego nie zrobiła.
Ja bym powiedział raczej odwrotnie, że raczej Janusze
@Szym-s: Podaj źródło tych rewelacji albo zamilknij na wieki! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- autostrady budowane z naszej kasy a i tak musimy płacić za każdy przejazd nimi
- każda większa robota w Polsce powoduje afery typu "ktoś dał w łapę", "wykonawca to teść, szwagier, brat kogośtam" - zwykle więc większa robota jest albo #!$%@?, albo jest łapówka, albo robione
Słupki tej wysokości z inoxu z grubą ścianką to nie więcej niż 400pln, doliczając płyę, przygotowanie i montaż mamy około 700pln? Chyba że w cenie uwzględniony jest odpad wtedy by wyszło 2k czyli literówka w sprawozdaniu, inaczej przestępstwo w biały dzień ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- 1000 długopisów - 0,01PLN
- 1000 ołówków - 0,01PLN
- 1000 spinaczy - 1000PLN
i nic z tym nie wolno mu zrobić.
@Ermenegildo:
A dlaczego, jak o wygraniu w przetargu ma decydowac najnizsza cena, to caly wykop krzyczy, ze zle, ze niedobrze, ze to rowna sie niskiej jakosci!
To teraz jest drogo i ekskluzywnie.
To nie był tylko zakup jakichś słupków, ale jedna z pozycji większej inwestycji.
http://www.przetargi.edu.pl/przetarg/przebudowa_placu_im_mjr_/633125
No w opisie są niby słupki zagradzające, ale nie ma ilości, bo to tylko taki ogólnikowy opis.
Niestety w BIP gminy nie ma już dokumentacji z tego zamówienia.
Wydaje mi się, że jednak te słupki wchodziły w skład całego zamówienia.