@masacrada: Naucz się co oznacza "versus". Zestawienie dwóch rzeczy nie znaczy "versus". Versus to inaczej kontra, a tu na "doświadczeniu" kolarz nie występuje kontra tosterowi, tylko raczej we współpracy z tosterem, dostarczając mu energii. "Versus" to by było gdyby kolarz siadł dupskiem na tej kromce, pougniatał ją i rezultat porównał by z tym co zrobił toster.
@DawidWarsaw: Autor znaleziska po prostu przetłumaczył oryginalny tytuł filmiku. Poza tym zgadzam się z Tobą - użycie tutaj słowa versus jest według mnie idiotyczne. Kolarz współpracuje z tosterem a nie współzawodniczy.
Ja cież przepraszam co za udo. Pytanie do ekspertów (na pewno mamy tu takich od kolarstwa torowego c'nie?): po co mu reszta ciała umięśniona prawie tak mocno jak nogi? Czy nie osiągałby lepszych wyników zrzucając kilka kilo mięśni z górnych partii ciała?
@florekflorek: zobacz jak na koncu cale cialo pracuje przy slabym tulowiu i rekach mial by problem z trzymaniem kierownicy. Jak mawial kiedys jakis madry gosc "jestes tak mocny jak twoj naslabszy miesien".
Z tym równoważnikiem 50km/h też coś nie gra do jazdy z taką prędkością starcza jakiś 300W i na krótkim odcinku da radę byle amator.
A napisy na końcu są zupełnie nieprawdziwe - do napędzenia samolotu wystarczy jeden kolarz, były takie samoloty, w 79r taki jednoosobowo napędzany samolot przeleciał nad kanałem La Manche, rekord długości lotu samolotu napędzanego pojedynczym kolarzem to przeszło 115km (w 88r przeleciał trasą Ikara z Krety do wybrzeży Santorini,
@mnlf: 40 letni programista nie rozpędzi roweru do 50km/h po prostej, nie mówiąc o utrzymaniu prędkości. Korby pod obciążeniem 300W prawdopodobnie nie rozrusza do 80RPM
Niejednemu samolotowi samolot na imię. Cesna zużywa pewnie mniej paliwa od Tira, i co z tego?
@Cyberiada: Na płaskim bez pomocy wiatru mało który amator dojdzie nawet na sprincie do 50 km/h. Ja sam na płaskim mam chyba 55 i z lekkim wiatrem 60. Mowa o chwilówce, a jeżdże całe życie :D Pomija fakt, że kiedyś jechałem za autobusem ponad 80 kmh na płaskim (lub zjazdach), ale to zupełnie co inego.
ps. nawet kolarze zawodowi, gdzie na spricnice (ostatnie 2 km) mają średnią w okolicy 55-60 (chwilowe
Komentarze (123)
najlepsze
Naucz się co oznacza "versus". Zestawienie dwóch rzeczy nie znaczy "versus". Versus to inaczej kontra, a tu na "doświadczeniu" kolarz nie występuje kontra tosterowi, tylko raczej we współpracy z tosterem, dostarczając mu energii.
"Versus" to by było gdyby kolarz siadł dupskiem na tej kromce, pougniatał ją i rezultat porównał by z tym co zrobił toster.
Pytanie do ekspertów (na pewno mamy tu takich od kolarstwa torowego c'nie?): po co mu reszta ciała umięśniona prawie tak mocno jak nogi? Czy nie osiągałby lepszych wyników zrzucając kilka kilo mięśni z górnych partii ciała?
A przeciętna śliwka waży 0.043 kg.
A napisy na końcu są zupełnie nieprawdziwe - do napędzenia samolotu wystarczy jeden kolarz, były takie samoloty, w 79r taki jednoosobowo napędzany samolot przeleciał nad kanałem La Manche, rekord długości lotu samolotu napędzanego pojedynczym kolarzem to przeszło 115km (w 88r przeleciał trasą Ikara z Krety do wybrzeży Santorini,
Niejednemu samolotowi samolot na imię. Cesna zużywa pewnie mniej paliwa od Tira, i co z tego?
Na płaskim bez pomocy wiatru mało który amator dojdzie nawet na sprincie do 50 km/h.
Ja sam na płaskim mam chyba 55 i z lekkim wiatrem 60. Mowa o chwilówce, a jeżdże całe życie :D
Pomija fakt, że kiedyś jechałem za autobusem ponad 80 kmh na płaskim (lub zjazdach), ale to zupełnie co inego.
ps. nawet kolarze zawodowi, gdzie na spricnice (ostatnie 2 km) mają średnią w okolicy 55-60 (chwilowe